Kącik Małolata...:D

Gniadata   my own true love
16 stycznia 2015 22:35
Libeerte no u nas ten czarodziejski kubraczek przegrał z pieluchą materiałową z wyciętymi otworami na łapki 😁 niestety niewiele to pomogło bo chociaż cały dzień przespała i przeleżała jak zabita, w jakimkolwiek wdzianku, nawet w tej luźniutkiej pieluszce nie chce się w ogóle położyć. a ja nie wiem na ile dzisiaj w nocy wytrzymam z pilnowaniem jej czy nic nie kombinuje 🙄

a dla dziewczyn z dołkiem wytarty frazes: zawsze po burzy przychodzi słońce. nawet żeby nie wiem jak straszna była, serio 🙂
Libeerte

Dziękuję za troskę,chyba jako jedyna. 🤣
Jak na razie mam "zapiernicz" w szkole nauka,nauka i jeszcze raz nauka...A tak na serio "trochę gorzej" w rodzinie.-->Lekko ujmując.
Ja tam dołka nie mam, bo byłam i jestem pozytywnie nastawiona na ten rok. Tylko dlaczego los odbiera nam ukochanych ludzi hurtowo, a marzenia i plany niszczy za jednym zamachem? :/
Gniadata   my own true love
17 stycznia 2015 18:04
maiia a to juz nie wiem, ale wspolczuje :przytul:
Asiulla, ehh no niestety tak to jest 🙁 u mnie w szkole to samo, do tego mam cudownego wychowawce, który uważa, ze jak ktoś ma średnią poniżej 3.0 to powinien codziennie brać zimny prysznic tak długo, aż zacznie płakać 😅 Mamy najgorszą średnią w szkole 😁 A rodzina... kurcze, to trochę nie moje tematy, ja taka mało rodzinna jestem 🙁 Ale gdybyś miała ochotę pogadać to pisz :kwiatek:

maiiaF, walcz o te swoje marzenia, musi się udać! 😉
Libeerte

U nas tak samo...nieuki,niekiedy wredna "Ruda" z gegry mówiła nam,że w przyszłości zostaniemy debilami....Ja raczej mam cud wychowawczynię od 2 lat,uczy mnie angielskiego i nigdy jeszcze do końca roku nie przerobiliśmy podręcznika zawsze zostawały przynajmniej 2 rozdziały do nauki,bo przecież angielski to u nas wychowawcza... 😉
Nie znoszę mieć ważnych przedmiotów z wychowawcą... z naszym mamy historię i wos. Historię pisze kilka osób, wszyscy piszą wos. Większość lekcji to oczywiście historia. Jak mamy his, wos, gddw, to mamy his i gddw i idziemy do domu... 🤔
Aaaa dziewczyny, jest masakra  😵 zaczęłam przeglądać studia i doszłam do wniosku że maturami po moim pol-wos-geo mogę sobie co najwyżej tyłek podetrzeć  😕 Potrzebna by mi była rozszerzona matma. A zawsze się jej bałam, ale z drugiej strony... I zastanawiam się nad przeniesieniem na ekonomy (mat-geo-ang) i ogólnie mam mętlik.  🤔wirek:
Karino1998, a co chcesz robić w przyszłości?
Karino1998, w której jesteś klasie? Do nas na początku drugiej na mat-geo-jęz przeniosła się dziewczyna z biolchemu, jakoś daje radę tylko multum roboty musiała włożyć, żeby matmę nadrobić. Jak wiesz, że będzie Ci się chciało, to się przenoś. Ja i tak zdaję jeszcze rozszerzony polski, chociaż nie mam go na rozszerzeniu (no chyba że uda się z olimpiadą, na co polonistka bardzo liczy...) 😉 Matma jest fajna! Tylko zorientuj się najpierw z jakim nauczycielem ma klasa, do której miałabyś się przenieść, bo nauczyciel jest najważniejszy. Jak coś to służę pomocą! 😀
Ja popieram Maiię! Bardzo dużo zależy od nauczyciela i jeśli chcesz się przenieść to zrób to jak najszybciej. Ja jestem na rozszerzeniu od września i już współczuję tym, co chcieliby się do nas przenieść. No i matma jest fajna 😉 tylko trzeba to lubić.
Jestem w pierwszej klasie. Dowiadywałam się dzisiaj i u mnie na ekonomach nie ma miejsca, w drugim liceum w mieście też nie. W Lublinie (gdzie miałam składać papiery ale tego nie zrobiłam bo jestem durna  🍴 ) też nie ma miejsc, lista rezerwowa. Jutro dzwonię do kolejnych dwóch. Rozważam liceum prywatn z ib ale nawet jeśli są miejsca, to wątpie że rodzice dadzą radę finansowo  😵

Libeerte jedyne co wiem na 100% to że chce wyjechać do UK albo USA na studia. Kierunek nawet nie jest ważny, bo nawet na humanach nasza matura jest mile widziana jeśli jest matematyką rozszerzoną, a polski nie ma prawie żadnej wartości. Wybrałam swój profil świadomie, wydawało mi się że jest trafnie. Lubię polski i chciałabym pracować w mediach, ale wiem że droga nie wiedzie przez studia dziennikarskie. Jeśli bym chciała wyjechać do USA to musiałabym zdać SAT-y, ale do UK to by mi PL matura lub IB wystarczyło. Gadałam z sorką od matmy i mówi że u mnie ta matma nie jest wcale tak chybiona, musiałabym się tylko sprężyć do na podstawie nic nie robie ( a oceny mam 4/5). Mam 5 godzin matmy tygodniowo.  Co do nauczyciela - ja wiem, ale mam u siebie 2 szkoły do wyboru, obie dość słabe. Żałuje strasznie, że nie złożyłam podania do ILO w Lublinie  🙄 Zatanawiam się czy w cholere nie pojść gdzieś do W-wy czy L-bn ale mieszanie i koszty...

Angielski jest u mnie na bdb poziomie, bo mieszkałam za granicą, więc to akurat żaden problem. Z jednej strony nawet jakby były miejsca u mnie, to szkoła jest dość słaba - z drugiej, już trochę się przywiązałam.

M.A.S.A.K.R.A - kto wpadł na genialny pomysł ukierunkowywania 15latków 🤔

U nas też nie było miejsca, przyjęli 7 osób więcej. Potem do drugiej klasy sporo chciało się kierunkować na fizykę jednak, więc mieli obiecane miejsce w politechnicznej. Tam jest teraz 9 osób ponad "program". Jak Ci zależy to próbuj i męcz, może Cię dopchają 😉 rozszerzona matma naprawdę mocno wydłuża listę kierunków, na które można składać papiery, więc warto.
Jakbym czytała siebie rok - dwa temu... niby tez taka zaparta bylam a w koncu zamiast za ocean polece pewnie do innego miasta  😁
madmaddie   Życie to jednak strata jest
19 stycznia 2015 18:14
M.A.S.A.K.R.A - kto wpadł na genialny pomysł ukierunkowywania 15latków 🤔

zamiar jest taki- bądź mróweczką, dobrze naoliwionym trybikiem i, niech cię buk broni, żebyś myślała.

maiiaF no coś będę działać...
Alabamka szczerze mówiąc, jeśli się dostanę, to prawdopodobnie wyjadę. Jakoś jak raz się mieszkało zagranicą (a przynajmniej ja tak mam) to się chce znowu. Swój pobyt w Polsce traktuje jako przerywnik  😀iabeł: Oczywiście nie mam nic do Polski, tutejszych studiów. Zawsze jest cień szansy, że tu zostanę, trudno przewidzieć przyszłość  😁
Karino1998, zapraszam do Torunia, mamy internaty i dobre szkoły 😀 do USA z tego co wiem liczą Ci się oceny końcowe + te wszystkie ich testy, a w UK matura podstawowa na min 75% i też jakieś testy z angola, ale chyba trochę trudniejsze niż FC. Tam warto iść, jeśli znajdziesz sobie kierunek, który Cie zainteresuje, będziesz w tym mega dobra i będziesz wykorzystywała każdą okazję, żeby się czegoś nauczyć. Tak mi mówiła kochana pani od PP. Wszystko się da zrobić, jeśli będziesz tego bardzo chciała :kwiatek:
Libertee oj wiem, kwestia przyłożenia się i odrobiny szczęścia. Ale ogólnie w jakiś dołek wpałdam, najchętniej bym jadła i spała i nie wychodziła nigdzie. Nawet na siłownie.  😂
Karino1998, a ze zdrowiem wszystko ok? Też tak mam i teraz na wynikach badan trochę powychodzilo
Pisałam tez w wątku o studiach ale może tu będzie lepiej. 😉


Jestem w 3 gimnazjum i chcę pójść do liceum na biol-chem. W tych przedmiotach czuję się najlepiej, lubię jeszcze fizykę. Długo myślałam żeby zostać lekarzem może onkologiem, potem przez chwilę miałam ochotę na bycie informatykiem, ostatnio mam pomysł na psychologię. I tu zaczyna się problem. Gdybym chciała być tym lekarzem to spoko - idę na biol-chem. Informatyka - pewnie mat-fiz ale nie dam sobie rady z matmą. Psychologia - ??? myślałam, że też po biol-chemie ale znalazłam przed chwilą na stronie ze szkołami w Poznaniu, że niektóre szkoły mają klasy o takim profilu i są to klasy humanistyczne. smutek A ja za polskim nie przepadam, za WOSem też niezbyt choć może to wina nauczyciela, historia może jest w miarę ciekawa ale nie umiem się jej uczyć. I mam problem, bo nie wiem co zrobić. Pewnie, papiery składam chyba dopiero w maju ale nie mam zielonego pojęcia co wybrać, nawet dobrze nie wiem w czym lepiej bym się czuła. smutek
Update z mojego fascynującego życia- w żadnym LO w moim mieście nie ma miejsc, ewentualnie u mnie w szkole na mat-fiz-ang  😵 U mnie na mat-geo nei ma szans bo są juz osoby na liście oczekującej, w drugim jest 34os i nie chca więcej, ale jest większa szansa że się zwolni. Na IB w Lublinie nie ma nigdzie miejscy, ani publicznie ani prywatnie, teraz dzwonię po Polsce ale nie wiem czy to ma sens  🤔wirek: Z drugiej strony zawszę są te mat-fizy, ale matma będzie dla mnie wyzwaniem, a co dopiero fizyka. Więc może liceum w Lublinie, ale zwykłe, nie IB. Jutro będzie mama dzwonić. A taka ciekawostka : moje przyjaciółki poszły na ekonomy na do IILO, a ja nie chciałam być "głupią nastką" i iść ze względu na przyjaciół do szkoły, więc poszłam do ILO na humany. A teraz sobie myśle, gdybym zachowała się głupio i poszła z nimi- nie miałabym problemu.

Więc julka177 u mnei to decyzja była w 100% przemyślana, świadoma, "czułam" te humany. I klops. Więc moja rada jest taka : szukaj studiów i zwróć uwagę jakich matur potrzebujesz. Smutne. A i tak jest duża szansa, że zmienisz zdanie, jak siebie lepiej poznasz.

Libertee - nie no, u mnie zdrowie jest chyba spoko, po prostu ta sytuacja mnie dobija.  🙁
Karino tylko ciężko w wieku 15/16 lat wiedzieć kim chce się być tak w 100%. I co będzie potem potrzebne na maturze do studiów 🙁 koniec końców, pewnie wyląduję na biol-chemie. Na niczym innym się zbytnio nie widzę 😉
Karino tylko ciężko w wieku 15/16 lat wiedzieć kim chce się być tak w 100%. I co będzie potem potrzebne na maturze do studiów 🙁


I mi to mówisz  😁 Właśnie staram się odkręcić złe decyzje.
Karino spoko, dasz radę! 🙂
Ja jestem w drugiej klasie na bioli chemie i choć miesiąc temu byłam pewna co chce w życiu robić to dziś nie wiem nic  😁
Jutro mam próbną maturę z chemii i jestem juz wykończona psychicznie. Im więcej chodzę do tej szkoły tym bardziej mam wrażenie,  że gdyby nie klasa to bym zwariowała. A z nimi jakoś daje radę  😉
I powiedzcie mi jak się ubiera na 18 stki.? Bo u mnie się zaczęło i nie wiem co na siebie włożyć  👀
TheWunia, piona! Ja też 😉 najlepiej czuję się w rozkloszowanej spódniczce i jakiejs luźnej bluzce chyba. Fashionland.pl polecam
Ja zaczynam powoli zalowac ze poszlam do takiej szkoly a nie innaj. Oj namieszalo sie w moim zyciu, namieszalo. Ale jesli nie ta szkola to jaka? i tu kolo znowu zamkniete
Witom, dołączasz do klubu ?  😁 Ja sobie dzisiaj zrobiłam wykres z moimi możliwościami i marzeniami. Do tego plusy i minusy każdej z sytuacji. Polecam  🥂 I w sumie doszłam do wniosku, że powalczę o miejsce w innym liceum w moim mieście, jest 34 os w klasie i niby nie chciała dyrka wiecej, ale w równoległej jest 36. A jak to nie wypali, to nie mam pojecia. Ale one step at a time. A Matu, gdzie Ty w końcu wylądowałaś?

e: zrobiłam fotkę, wybaczcie pismo.

Karino1998, Dużo czasu musisz poświęcać na nauke czy praca wchodzi w gre? Jeżeli widzisz mozliwość pogodzenia tego to moge na pw opisać Ci jak by to wyglądało w Warszawie.
Wal PW, jakbyś mogła 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się