Skradziony sprzęt w ogłoszeniach?

eh wiadomo, że wszedzie kradna.Ale dla mnie to też niestety jest oczywiste, że jestesmy w Polsce. :/
w tej stajni w niemczech gdzie jeżdżę nad stajnią jest strcyh i tam wszyscy w torbach sportowych trzymają swój sprzęt,pady anki ile sie tylko chce drogie oficerki itd. Nic nikomu podobno nie ginie, ludzie tutaj mają szacunek do cudzej własności my Polacy, mówie tu także o sobie czasem porpstu nie mamy szacunku do cudzych rzeczy.
Również mogę potwierdzić, że za granicą jest inaczej. W Wielkiej Brytanii będąc na zawodach w Londynie rzeczy zawodników (dla koni, dla jeźdzca) były dosłownie wszedzie przy boksach. Jak komuś się coś zawieruszylo, ktoś coś znalazł u siebie nieswojego to albo oddawali do strażników, komisji albo chodzili i pytali czy cos komuś nie brakuje bo znaleźli jakieś kaloszki, bat czy jeden ochraniacz.

W Polsce jest straszna zazdrość o to, że ktoś ma lepszy sprzęt. Zwłaszcza ta zazdrosc boli młode dziewczyny dlatego dochodzi do takich czynów. Dobrze, że koni jeszcze nie kradną.
Dobrze, że koni jeszcze nie kradną.

Kradną, kradną. Dopiero co odnalazły się konie uprowadzone przez dwie dziewczyny ze stajni w Wiatowicach  😉
Ale, że podczas zawodów ?
Mój błąd. Te konie zostały akurat skradzione z pastwiska. Robi się mały  🚫
Mhm, jasne, tylko w Polsce kradna, za granica utopia sielanka i sami uczciwi ludzie... a bazy z numerami tysiacow kradzionych siodel niemcy np. Prowadza tak o, dla uciechy wlasnej...😉 po prostu jak sie zarabia pare tys a nie pareset euro miesiecznie w najlepszym wypadku to sie kradnie rzeczy wartosciowe a nie pierdoly typu czapraczki... poogladajcie sobie na niemieckich grupach fb jak co chwila publikowane sa ogloszenia o oszustach i zlodziejach.
tak tylko niestety ci złodzieje to najczęsciej nie są niemcy, tylko inne nacje przebywające tutaj. Nie będe tu jednym ubliżac a drugim nie. Poznalałam juz troszke niemców i oni sa naprawdę do przesady uczciwi.Są oczywiście wyjątki, jak wszedzie.
anil22, no patrz, ja dwa razy zostalam okradziona ze sprzetu - w obu przypadkach przez Angielki.
Jak mnie wkurza, jak za kazdym razem cos sie dzieje nie tak, to ktos od razu kwituje - typowe, bo to Polska. Kiedy w koncu ludzie zrozumia, ze nie musimy sie siebie wstydzic, jestesmy fajni i wiele narodow mogloby sie od nas uczyc? Pojezdzijcie po innych krajach i poobserwujcie. Za granica wcale nie jest tak rozowo
Anil22 - taaaaaaa.... a niemieckie imona, nazwiska i adresy maja przypadkiem, przypadeczek i zbieg okolicznosci po prostu, biedny pan niemiec wxial pieniazki za siodlo i na pewno nie wyslal go od miesisca z czystej uczciwosci... Gdzie wy zyjecie na boga tak naiwnie? czy to typowy entuzjazm swiezaka na wyjezdzie? Popatrzcie uwaznie jak juz wam zejdzie z oczu WOW na wszystko co zagraniczne...
nie jestem swiezakiem za granica, mieszkalam juz 3 lata w holadnii, teraz w niemczech. I niestety w holandii to sie tylko wstydziłam za polaków. Tutaj juz inaczej to wyglada. Uważam, że kradna wszędzie i wszyscy. Znam sytuację mojego znajomego który w holandii kupił fryza od faceta, który obiecał mu że koń bedzie super , do sportu(chodziło o brycczke) i w ogóle. Na przegladzie okazalo sie, że koń nie był taki super. Znajomy zwrócił sie do tamtego faceta, że to nie prawda co mu obiecali tamten facet zwrócił mu jakąś część pieniedzy za tego konia 🙂 U nas takie rzeczy się nie zdażają raczej prawda?  🚫
uważam że trezba nagłasniac wszelkie kradzieże i jeszcze pisac kto to zrobił, żeby narobic takim osoba ze światka jeżdzieckiego wstydu. Nie po to ktoś cieżko pracuje, kupuje drogi sprzęt, aby ktos inny go sobie poprostu zabrał. 🤬
Kiedy w koncu ludzie zrozumia, ze nie musimy

Zrozumieją 😉
pozomeczka1   jazda w harmonii z koniem jest sztuką
20 sierpnia 2014 10:54
anil22 bardzo mnie kusi zeby napisac tutaj imię i nazwisko pewnej kleptomanki, ale nadal nie jestem pewna czy to dobre wyjscie. Bo jesli drogą pantoflową informacja ze wiem o jej kleptomanii a do tego na nia gadam moze zupełnie pogrzebać moja szanse na odzyskanie skradzionych rzeczy. w tym momencie jej paka z kradzionymi rzeczami stoi otwarta i kazdy moze sobie "zerknąć" czy nie ma tam przez przypadek ich rzeczy. a jak właścicielka paki dowie sie o tym ze na nia gadam to z pewnościa zemści sie na mnie kradnąc moje inne rzeczy i tym razem szczelnie zamykając je u siebie w pace.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
30 września 2014 09:57
Wklejam też tutaj może ktoś, coś wypatrzy http://www.glogowiakextra.pl/sprzet-jezdziecki-skradziony/ , nie mam nic wspólnego z tą stajnią, udostępniam z czystej życzliwości.
Mam nadzieję, że sprzęt się szybko odnajdzie w nienaruszonym stanie  a sprawcy zostaną ujęci.
Odświeżam wątek...
niestety...
podczas ostatnich zawodów halowych w sopocie zaginęło moje ogłowie Isabell Werth i napierśnik z wytokiem Dy'on, więcej info i zdjęcia sprzętu
http://ogloszenia.re-volta.pl/inne/szczegoly/70350

Chciałabym wierzyć ze to tylko pomyłka i życzliwa osoba mi go zwróci...
Współczuję Asiu, mam nadzieję, że odzyskasz swoje rzeczy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się