Kącik Rekreanta cz. VII (2014)

ekuus pokaż pokaż, proszę! bo widoki niesamowite. 🙂
Muchozol świetne!  🤣
.
Ekuss gratuluje powrotu do jezdziectwa i zycze przede wszystkim dojrzalosci 🙂 wtedy wszystko sie pouklada, rudy fajny, choc faktycznie trzeba grzbiet nadbudowac zdecydowanie przed wsiadaniem 🙂
Ash ahhhahahaaa czuc milosc w powietrzu po prostu, kwiczaca 😀
Martita przeuroczy stwor!  💘 bardzo dobrze mu z oczu patrzy 🙂😉))
mtl wow! a dopiero co kupowalas takiego mlodziaka 😀 oby sie dalej dobrze chowal!🙂
baffinka a ty wiesz ze mnie poniekad  zainspirowalas na dzisiejsza jazde?😀 troszke zaczelam wprowadzac gimnastyke dragowo-podskokowa dzieki tobie, tak pieknie wygladacie w tych lotach!
basia16816 aaaa, nie ma jak trawka co?🙂😉 nasze chodza 24h a i tak kazdy czlowiek przegrywa w konkurencji z trawa 😀
dressagelife aaale maszyna  😜 bosko, sprezyna!

A ja sie musze pochwalic 💘 zaczelam sie powoooooolutku odrywac od ziemi  😅
ja straszny cykor jestem wiec przede wszystkim pracuje nad swoim strachem 🙂 mloda jakims tam wybitnym skoczkiem nie jest, ale troche gimnastyki tez jej sie przyda, dzis zaczelysmy od dragow i hopsnelysmy pare maluuuuskich kopertek z klusa i galopu, strasznie mam radoche z tego faktu bo bardziej sie skupilam na niej zeby szla niz na swoich obawach i jakos poszlo 😀
a poza tym obcielysmy troche tresciwe dziewczynie i chyba na zdrowie jej to wyszlo, jakby wracal moj kon sprzed wiosny 😉))
Zdjec z jazdy co prawda nie mam, ale chociaz cos 'na wypasie' 😀
faith ja to na pewno jeszcze większy cykor od Ciebie jestem ale mamy jakiś wspólną cechę bo ja też jakoś przestaję się bać jak muszę się skupić nad tym żeby koń mi szedł na "przeszkodę"  🤣
Wiekszym sie juz chyba nie da byc, ale gimnastyka konia wazniejsza😉)))
Jak myślę że kiedyś potrafiłam skoczyć 140 bez zająknięcia to robi mi się zimno.Teraz 80 cm i mam cykora,skaczę raz na jakiś czas,ale mini przeszkody i zawsze podziwiam tych którzy skaczą i startują,ja skaczę parkury na zawodach tylko w koszmarach  😁
Tuch wow! To ziemia aż dudni jak galopuje? Pewnie fajne uczucie  😜 Dzięki  :kwiatek: Gniada to uwielbia. Nie trzeba jej zmuszać, więc ma totalny luzik  😀 No niestety kwarcu na codzień nie mamy, ale nasze podłoże i tak jest dużo lepsze niż w niektórych stajniach... Przynajmniej nie jest kopne. W niektórych stajniach to aż się koń zapada  🤔 na takim to strach skakać
Ekuss fajnie, że trafiła w dobre ręce  😉 Jakie teeereny  😍
Brzezinka widzę, że luzik totalny na zawodach  😀 a Ty coś planujesz też czasem na niej poskakać czy jednak tylko ujeżdżeniowo się bawić?
Cejloniara oo znam ten ból. Też się stresuje na maksa jak moje baby gdzieś podróżują...  😉 a najbardziej to jak mam je zostawić na noc w obcym miejscu  🤔wirek:
Thymos  :kwiatek: ano latamy  😀 Kiedy Twoja kolej? Bo widziałam, że Lunka już zaczyna  😁
Anai dzięki  :kwiatek: tyle, że im wyżej tym trudniej. Psychicznie nie ogarniam  😁 no wiem, wiem, że wszystkie szporthorsy kute na 4. Ja to całe życie na rekreancikach jeżdże, więc wiesz...  🙂 a Młody jak tam?
Faith dzięki  :kwiatek: No to super, że Cię zainspirowałam. Gimnastyki są super. Ja kocham wszelkie szeregi  😀 Powodzenia w dalszym przełamywaniu lęków  :kwiatek:

Jeszcze mam filmik z rozgrzewki  😀

Lov   all my life is changin' every day.
04 czerwca 2014 20:12
baffinka, gablota czeka 😁

A ja się tak na chwilę wtrącę... Wiem, że wiele z was kibicowało mi i Gadzinie jako parze, niestety została podjęta decyzja o sprzedaży. Tak tylko chciałam napisać, dla tych którzy zawsze byli życzliwi dla nas 😉
Lov, widziałam ogłoszenie na śk. Szkoda 🙁 Jednak Ty wiesz najlepiej, co dobre dla Was obu, jeśli to całkowicie przemyślana decyzja, to mam nadzieję, że żałować nie będziesz, a Rudy trafi w dobre ręce 🙂

Ekuss, ale pięknie 😍 Z moim ostatnim nawrotem miłości do terenów i dłuższych wypraw, to zapiera dech w piersiach i... pojeździłabym sobie w takiej scenerii 💘
Lov. to mamy podobną sytuację.. Ja dalej nie wiem czy dobrze robię, że wystawiłam moją Rudzinkę, ale mam na piątek i sobotę umówionych fajnych kupców [fajnych przez tel].. Jedni 40 km ode mnie, drudzy niestety daleko .. 🙁 Ale z możliwością pierwokupu i odwiedzania.. 😕
Moon   #kulistyzajebisty
04 czerwca 2014 20:46
Wpadam tu z prośbą o mooocne kciuki, bo wiem, ze voltowe to cuda działają - jakiś idiota nakarmił dziś nasze dwa nowe kucki, wolę nie wiedzieć czym, wskutek czego mniejszy ma taką srakę że omg, a z drugim babrdzo, bardzo kiepsko...  🙁 Ponoć nie słychać jelit, póki co stoi na kroplówce.
Moon, są mocne kciuki! Kicha z tymi dokarmiaczami, mi się Dinowaty kiedyś na hipo prawie przekręcił dzięki takim ludziom, kolkował on i koleżanka z padoku. MAm nadzieję, że kucorki wyjdą z tego!!!
Lov   all my life is changin' every day.
04 czerwca 2014 20:50
Moon, trzymamy!

arlyn, ja nie wiem, czy dam radę odwiedzać Gada. Czego oczy nie widzą...
Moon   #kulistyzajebisty
04 czerwca 2014 20:52
Mi już ręce opadają z tymi bezmózgami. Mówisz, prosisz, grozisz i NIC - i to ludzie, którzy u nas jeżdżą, a to jak do ściany, traktują te konie jak pluszowe zabawki. Jasna cholera, niech sobie psy i koty w domu karmią tak  😤
Moon trzymam z caaałych sił !! a takich ludzi to ...  🤬 nie wiedzą ile to kosztuje pieniędzy i serca ... 🙁

Lov ja chyba jednak wolałabym wiedzieć, że Linda żyje i ma się dobrze... pewnie i tak będę dzwonić i truć im tyłek... uprzedziłam ich ...
ekuss   Töltem przez życie
04 czerwca 2014 21:07
moon kciuki są.  Trzymaj się
Moon, o kurde, trzymam kciuki!

A ja miałam dzisiaj boski trening- głównie robota ujeżdżeniowa, a potem, ot tak, oksery 110 cm same się skakały - jednak jak koń porządnie poustawiany na pomoce i mega rozluźniony, to jazda zupełnie na nim inna.
DressageLife wyglądacie świetnie  🙂, jak Wam poszło? Jest jakaś galeria z AMPów  👀

A ja jestem coraz bardziej zaskoczona Szymkiem. Ten koń codziennie mnie zaskakuje, pozytywnie oczywiście. Jazda i praca z nim to sama przyjemność  😜
tulipan, powiedzmy że wykonałam 50% planu-nie startowałam rok,wcześniej też bardzo rzadko-ostatnim razem regularne starty miałam jako junior.Pierwszego dnia poszedł bardzo dobrze i gdyby nie moje głupie błędy: zapasażował w wolcie,bo przytrzymałam za paszczę (mimo wyraźnej myśli żeby tego nie zrobić...) jeden półpiruet w stępie który był rozlazły i pomniejsze błędy techniczne,jak np.zbyt wczesne skończenie ciągu,przypuszczam że miałabym 65%,a tak zrobiłam 62,500 %.Drugiego dnia prawie 61 % ale było koszmarnie-bardzo się spiął odwróceniem czworoboku i tłumem przy barierkach,bo pierwszego dnia jechałam 8:15 rano więc wszyscy spali  😁 - więc ten wynik to i tak sporo (choć rozrzut duży, 62,362 czy coś takiego i 57 z kawałkiem) bo epicko uwaliłam rysunek-biegł strasznie szybko i jak świnia,nie mogłam skrócić więc ani narożników,ani zgięć nie było.Ogólnie to była kwestia jego nieobycia z warunkami startowymi i mojego stresu o finał-byłam 9 pierwszego dnia i myślę że gdybym zrobiła ponad 62% drugiego dnia to bym kur-a jechała.
Ale też muszę powiedzieć,że jest złotym koniem-przewiozłam go pierwszy raz 500 km na pierwsze zawody wyjazdowe-wcześniej startował jako czterolatek,a mam go półtora roku-teraz ma 10,a jedyne co się działo to był nagrzany i spięty-nie było brykania ani odpałów.
Dobrze więc rokuje na przyszłość,choć podejrzewam że trenerka gdyby widziała to by włożyła głowę w dłonie i tak już została 😉
Też mnie czeka powrót do startów po długiej przerwie. Z tego co piszesz, aby było lepiej musicie po prostu startować. Jednak częste wyjazdy pozwalają w dużym stopniu kontrolować stres swój i konia. Wy w domu małą/dużą rundę jeździcie zgadza się? To też nie ułatwia koniowi zadania w momencie jak w trudnych dla niego warunkach ma zrobić mniej  😉 A jak jest ambitnym przypadkiem to mamy serie zmian zamiast pojedynczych, pasaż i inne takie  😁

DressageLife ujeżdżeniowe cyferki niewiele mi mówią, ale jeżeli jesteś zadowolona to gratuluję!  😅

Moon mocno mocno trzymam kciuki!

Lov nie będę pytać po co i dlaczego, ale podziwiam że jesteś w stanie podjąć taką decyzję i trzymam kciuki za dobry dom dla rudzielca 😉 Patrząc po zdjęciach... będą z niego konie! Wyrobił się niesamowicie

Do nas w przyszłym tygodniu dotrze wet z usg i może w końcu się dowiem, czy mój koń to młody emeryt, czy też nie... prawie codziennie jadę chłopa wymiziać i wystawić na trawę, ale wciąż wygląda mizernie 🙄 Jednak siedziałam dzisiaj na koniu! No... mocno wykłębionym 160cm,czyli prawie kucyku 😁 Czułam się jak słoń na mrówce, ale ile zabawy z takim konikiem - tylko siedzieć jak w fotelu i się wozić. Mam go do dyspozycji przynajmniej raz w tygodniui niesamowicie się cieszę
ekuss   Töltem przez życie
04 czerwca 2014 22:47
arlyn, ja nie wiem, czy dam radę odwiedzać Gada. Czego oczy nie widzą...

Ja mam tak samo... nie dalabym rady Frigg zobaczyc bez ryczenia. Dlatego chyba dobrze,ze jest na drugim koncu Islandii.

No to macie fotki 😀

Zganianie stada:





Tenór ze stadkiem:



Z cyklu: jak zlapac pol-dzikiego rudzielca



No i z dzisiaj 😀

Kastorkowa   Szałas na hałas
05 czerwca 2014 05:45
Jak on ładnie chodzi. Dużo bardziej konia przypomina niż Frigg, taki fajniejszy się wydaje.
Moon jak kucyki? Lepiej?
Kciuki cały czas trzymam i czekam na wiesci. Mam nadzieję ,ze kroplówka pomogła.

Brzezinka widzę, że luzik totalny na zawodach  😀 a Ty coś planujesz też czasem na niej poskakać czy jednak tylko ujeżdżeniowo się bawić?



Baffinka, luzik bo jeździec to stary wyga w te klocki więc dla niego takie starty to pikuś.  🤣 A co do mnie ja niestety za duży cykor jestem, żeby się za skoki zabierać więc wolę konia nie psuć  i raczej przy swoim ujeżdzeniowym tuptaniu zostanę.  😉

Moon,co z kucykami...???
Ramires którego kopytnego masz do dyspozycji?🙂 czy to nie u nas?

edit: za Dukiegi oczywiście mocno kciuki trzymam!
ekuus jak tam jest pięknie! Zazdroszczę widoków i takiego sierściucha

wer do małego gniadosza Juli 😉
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
05 czerwca 2014 09:20
maiiaF, zazdroszczę takiego rajdu!
Zireael, :kwiatek:
mtl,  spóźnione 100 lat dla siwego i zdrówka dużo! :kwiatek:
tuch, jestem pełna podziwu co zrobiłaś z tym koniem. Pamiętam jak w Mokrym były same kości jak przywiozłaś go, a teraz...Piękny Pan Koń 😍
brzezinka, jestem absolutnie fanką Twojej córy a na dużym koniu już w ogóle obłęd 😍
Martita, hehe no leciałam ponoć ładnie i z klasą 😁 a nad Twoim koniem to się tak zachwycałam, jest świetny! 😍
DressageLife, jaki on jest piękny w wersji zawodowej 😜
baffinka, zrobiliście duży postęp jak pamiętam wcześniej jak zdjęcia wrzucałaś ze skoków, a teraz- szał ciał 😎
Lov, kurcze, szkoda, bo lubiłam bardzo waszą parę 🙁 ale podejrzewam, że wiesz co robisz i decyzja jest bardzo przemyślana :kwiatek:
Moon, kciuki są! Jak kuce?


Bardzo wszystkim dziękuję za kciuki żebym wróciła do zdrowia :kwiatek: czuję się już bardzo dobrze, no i teraz zaczyna się kombinacja jak tu pojechać do stajni 😁  Generalnie po zawodach jestem bardzo zadowolona, Waruś super się prowadził, świetnie skakał no i ja w sumie dałam z siebie 101% co chyba dało efekt tego I miejsca w L, a efektem ten uciech stał się upadek w L1, bo już zostawiłam głowę w przyczepie 😁
ekuss   Töltem przez życie
05 czerwca 2014 10:36
Kastorkowa jest duzo wyzszy od niej (przynajmniej te 10 cm) i jest tez zbudowany bardziej jak kon niz kucyk. Ruszac tez sie fajnie rusza 😀 Wczoraj go wzielam na trawe na lonze (nasz lonzownik trosze maly jest) i niezle chodzil 😀 Klus ma dobry, a galop-obled 😀

Ramires pieknie jest,ale tak wieje,ze jakos mnie na takie tereny nie ciagnie 😀

Teraz musze z nim spedzac duzo czasu zeby sie do mnie jak najbardziej przyzwyczail,bo za miesiac go daje jeszcze na pastwisko i chyba bym go 5 godzin ganiac musiala jakby sie nie chcial dac zlapac. Najfajniejsze jest to,ze z dnia na dzien naprawde widac poprawe. Pierwszego dnia w ogole nie chcial dac sie zlapac, jakos do boksu wsadzilam dzikusa i tyle. Na drugi dzien nie chcial dac sie w boksie zlapac,ale potem na lonzowniu w koncu sam podszedl do mnie. Wczoraj juz nie bylo problemu ani w boksie, ani na wybiegu, a nawet na lonzy nie uciekal jak kazalam mu sie zatrzymac i podeszlam do niego 🙂  Tylko marchewek nie lubi 🙁

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się