harja dziękujemy 😉
glanek ja byłam w szoku jak wyjrzałam przez okno rano :P tak czy inaczej nie mogłam przepuścić okazji do zrobienia choć kilku zdjęć :P
później wybraliśmy się w terenik na spacer - szron częściowo już zniknął
co by było cieplej w tyłek zrezygnowaliśmy z siodła :P