Sesja/Studia i t d ;)

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
15 grudnia 2013 18:48
To personalnie zaczęłabym od Ekmana, bo nie jest czysto akademicki, ale daje ogląd jak to naprawdę wszystko wygląda i jak na komunikację międzyludzką w ogóle należy patrzyć. Bo większości ludzi się wydaje, że to takie czary-mary. a to nie są czary - mary, tylko nauka.
"Kłamstwo i jego wykrywanie w biznesie, polityce i małżeństwie" Paul Ekman.
Jak przeczytasz, napisz do mnie, podam Ci dalsze pozycje =)
Dzięki 😉 z pewnością odezwę się po więcej, ale dopiero po sesji. Okres świąteczny i cały styczeń będą jedną wielką harówką, takie studia.
Ekman to ten, który opracował odczytywanie emocji z mikroekspresji?
Do środy mam codziennie jakieś koło. A ze świadomością, że w środę jadę do domu nie mogę się do niczego zabrać. :/
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
15 grudnia 2013 21:59
Rul, tak, to jeden z najbardziej cenionych badaczy, jeśli o komunikację niewerbalną chodzi.
flygirl To samo u mnie, plus w czwartek jeszcze dwa. Niby siedzę od piątku nad tym, ale i tak nie wiem w co ręce włożyć :/
Meise haha, znam ten bol. Ja sie tak wkopalam z moja praca bachelor. Dla Ciebie bez wolnego tlumaczenia na PL moj temat brzmial tak: "Migration der jungen Polen nach Deutschland und deren Integrationschancen im Kontext eines Europäisierungsprozesses" 😀 I byla to praca empiryczna: Generalnie objetosciowo wyszla mi jak master, ale cholera.. strzelilam sobie w stope tym tematem, bo materialow mialam b. malo, grupe badawcza bylo mi zebrac bardzo ciezko, a i byly to wywiady jakosciowe, profesor sie ewakuowal na wakacje i go nie bylo 2 miesiace (na napisanie bylo 12 tygodni). Jednym slowem masakra! Pani w Prüfungsamt przezyla moje hiseryczne maile z pytaniami co zrobic, jesli sie nie zaliczy 😀😀 I tak, jak watpilam w swoje zdanie, tak dostalam zajefajna ocene i prof jest zadowolony rowniez 🙂
Takze dasz rade i ty ze swoim tematem! Sluchaj, jesli potrzebujesz jakejs literatury po niemiecku, czy dostepu do niem. czasopism, to sie zglaszaj, bo nasza biblioteka na uni ma duzy dzial Onlinemedien i moze ci to jakos pomoze..
galopada_   małoPolskie ;)
16 grudnia 2013 11:55
Normalnie witki mi opadły.... Jak można mieć ponad 20 lat i zachowywać się jak dzieciaki w podstawówce, albo w porywach gimnazjum?!
Zaliczenie, przedmiot śmieszny, ale wypadałoby chociaż udawać jakieś ogarnięcie. A ludzie jak bydło! Pełna aula ludzi, 300 osób, jedni już dostali kartki (aż 10 pytań), drudzy dalej czekają. Jeden wielki szum. Ale nie to jest najgorsze. Najbardziej wkurzyli mnie ludzie, którzy wstają i biegną (!) oddawać kartki zanim reszta je w ogole otrzymała! Jak tylko ktoś usłyszał odgłos składanego stolika to ruszyła taka fala ludzi, żeby oddać kartki jakby od tego zależało ich życie. Zostali cofnięci, dostaliśmy 30 min na napisanie tego, a ledwo zostało powiedziane, ile mamy czasu to już na wyścigi biegną oddawać kartki  😵 Nosz kur....
Pandurska, mówił Ci już ktoś kiedyś, że dobra z Ciebie kobieta?  😀
Temat miałaś bardzo ciekawy, pewnie gdyby nie niedobór materiałów, to fajnie by się o nim pisało? A z ciekawości zapytam, ile u Was objętościowo ma mieć Bachelor, a ile Master?
Ja licencjat pisałam na fajny temat, który sobie sama wymyśliłam i pisało mi się gites (aczkolwiek też cierpiałam na niedobór materiałów). No a teraz materiałów mam mnóstwo. Dużo obszernych monografii.. Tylko, że stanęłam w martwym punkcie, bo nigdzie nie mogę znaleźć objaśnienia pojęć Zentrum/Peripherie w kontekście konceptu metaforycznego. Wszystko jest na przykładzie konceptu góra/dół. A promotor kazał mi się odnosić do głównego tematu mojej pracy, czyli konceptu - MITTE  🙁
Wczoraj mój chłop sprawdzał te moje wypociny po kątem błędów. I na 3-ciej chyba stronie wypalił: "Kurw*! Ale się tym ludziom nudzi w życiu! Nic z tego nie rozumiem"  😉 
Meise Oj, dzieki ci..ale ja naprawde chetnie wspomagam inne dobre dusze  :kwiatek: Twoj facet, to taki dwujezyczny, tak?? Moj maz to taki "normalny" bardzo dobrze wyuczony niemieckiego Polak i nie szprechamy raczej w domu, aczkolwiek sprawdzal mi do ktoregos momentu studiow prace, a potem sie poddal, bo tez nie rozumial, co ja pisze.
Kurcze, jakbym znala ten twoj caly koncept, to moze i bym gdzies zahaczyla swoje rozumowanie o to, co musisz napisac, ale zagadnienia stricte lingwistyczne sa mi obce, choc pewnie stopien zagmatwania porownywalny z codziennoscia socjologiczna 😉

Odpowiadajac na pytanie, Bachelorarbeit ma miec na moim kierunku 40-50 stron, Masterarbeit 70-90, tylko kiedy pisze sie prace empiryczna, to zawsze mozna z profesorem zagadac w razie przekroczenia limitu.Liczy sie tez sposob formatowania (my np.nie mamy przypisow na koncu strony,tylko na koncu pracy, jako "Anmerkungen" i to nie wchodzi w objetosc pracy, jaka trzeba oddac. Tak czy owak bardzo nas scigaja za "wodolejstwo" i generalnie malo kreatywne prace sa z miejsca oblewane. No latwo nie jest.

Mam juz potencjalny temat na Masterarbeit, ktory krazy mi po glowie od wielu lat, tylko musze to jakos wyklarowac i sie zastanowic, czy ma sens. Teoretycznie mam przed soba jeszcze 3 semestry, ale moge zrobic material spokojnie w nastepnym semestrze i w jeszcze nastepnym pisac juz prace i tym nadrobic moj maly "poslizg" z poprzedniego roku, tylko czy ja sie wyrobie z ustaleniem planu dzialania- ot pytanie..
Lov   all my life is changin' every day.
16 grudnia 2013 16:33
galopada_, u mnie z kolei jest na odwrót, każdy boi się oddać 😁

A czy ktoś z farmacji orientował się odnośnie dodatkowych praktyk/wolontariatu po drugim roku? Te obowiązkowe praktyki mam dopiero po 3 i 4 roku, ale chciałam już zacząć w te wakacje gdzieś śmigać, żeby do CV mieć co wpisać. Jest w ogóle szansa, że bez przynależności do kół typu Młoda Farmacja czy ISPE załatwię sobie coś takiego sama?

I już padam na twarz, to dopiero drugi rok, a jak mam 2 koła w jednym tygodniu, to się cieszę 😵
Koło z anatomii chyba zaliczone. 👀 W każdym razie 3 zadania na 5 zrobiłam dobrze, więc jestem dobrej myśli. Jeszcze zoologia i angielski i mogę spokojnie wracać do domu. 🏇
Jutro bedzie wesolo. Kolo z gleby 🤔wirek: i odpowiadam z jednego pytania z poprzedniego... W srode kolejne kolo z immuno. Oby do czwartku... i potem wooolne az do 8.1 😜
Meise Oj, dzieki ci..ale ja naprawde chetnie wspomagam inne dobre dusze  :kwiatek: Twoj facet, to taki dwujezyczny, tak?? Moj maz to taki "normalny" bardzo dobrze wyuczony niemieckiego Polak i nie szprechamy raczej w domu, aczkolwiek sprawdzal mi do ktoregos momentu studiow prace, a potem sie poddal, bo tez nie rozumial, co ja pisze.

No, mój facet jest native z niemieckiego i też nie czai kompletnie o czym jest moja praca. Ciągle tylko pod nosem mruczy naprzemiennie: "fascynujące" albo "spannend"  😁 My po domu czasem szprechamy  😀
A na którym jesteś teraz semestrze? Przedostatnim?
Mam 9,5 strony i stoję przed czarną ścianą. Ech  😉
Ja mam doła zawaliłam sprawę i w czwartek mam II termin :/ dzięki czemu zamiast wrócić we wtorek jak większość grupy jadę w piątek. Poza tym w ten weekend pierwszy raz nie wróciłam do domu, miałam się uczyć ale oczywiście się nie nauczyłam. Także przepłakałam sobie w niedziele z pół godziny i potem siedziałam do 4 w nocy. Dzisiaj zaspałam po raz kolejny na ćwiczenia (przez zarwanie nocki z środy na czwartek tydzień temu, nie mogę normalnie wstać budzę minimum o 11.30  na mnie i moją współlokatorkę nie działa absolutnie ŻADEN budzik ). Jak przetrwam ten tydzień będę naprawdę szczęśliwa. Ale póki co dzisiaj też będę siedzieć do późna bo mam koło jutro. Mówie Wam dziewczyny nie miałam takiego kryzysu od października.  :emot4:
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
16 grudnia 2013 22:51
Ja po ostatnich dwóch tygodniach nie wiem jak się nazywam  😜 a tu jeszcze czwartek i piątek przede mną ..  😜  sesese ...
galopada_ - Ty studiujesz na medycznym w Lublinie, tak? Nie było u Was czasem na zajęciach ostatnio telewizji? 😉
galopada_   małoPolskie ;)
17 grudnia 2013 10:02
Hiacynta tak w Lublinie. Nic nie wiem o żadnej telewizji 😉
http://www.tvp.pl/publicystyka/programy-informacyjne/wiadomosci/dzis-w-wiadomosciach/uniwersytet-medyczny-w-lublinie-prowadzi-zajecia-z-komunikacji-z-pacjentem/11155369  Hiacynta, chodzi o to ? 🙂 W sumie ludzi nie poznaję, może to pierwszy albo wyższy rok  xD Ale za to salkę poznaję ^ Wg mnie zrobili dużo szumu o nic, bo te zajęcia naprawdę daaaaleko odbiegają od tego, jak powinna wyglądać nauka komunikacji z pacjentem starszym, który w sumie nieraz nie wie, gdzie ma serce itp.
[quote author=galopada_ link=topic=518.msg1954338#msg1954338 date=1387274530]
Hiacynta tak w Lublinie. Nic nie wiem o żadnej telewizji 😉
[/quote]

Haha spoko - bo wczoraj w wiadomościach był materiał o nowym przedmiocie, sztuce rozmawiania z pacjentem, właśnie na UM w Lublinie. I widziałam na tym materiale, gdzieś na drugim planie, dziewczynę podobna do Ciebie 😉
Przełożyli nam dwa kolokwia z okazji świąt, a mi dzisiaj z geologii naciągnął ocenę na 3 w prezencie  😜
Wykładowcy mają jednak serce  🙂
Ja już po jednym pojedynku, jeszcze czekają mnie dwa w czwartek.
Miałam dziś ambitnie się nauczyć chociaż połowy materiału na jednego z tych kolosów, no ale słabiutko to widzę. Jestem taka wykończona tą nauką wczoraj do późna, potem się obudziłam bladym świtem, że przez całe popołudnie nauczyłam się całej jednej strony  😵
Hiacynta zgadza się, była telewizja, u mnie na zajęciach z 'komunikowania w medycynie'. Na potrzeby materiału pokazana została nauka sztuki rozmawiania z pacjentem. Normalnie uczymy się jak poradzić sobie z nadgorliwymi mediami  😵
galopada_   małoPolskie ;)
17 grudnia 2013 20:20
Olkaa o, jesteś na lek-u w Lublinie? 🙂

Ja jutro o 10 kończę zajęcia i biegnę na pociąg  💃
Tak, pierwszy rok 🙂
Właśnie męczę jamę brzuszną na piątkowego kolosa, a też chętnie tak jak Ty bym wsiadła w pociąg do domu
Olkaa, a z kim masz zajęcia ? xD Ja właśnie siedzę z fizjo na jutro... Podwzgórza wręcz nienawidzę się uczyć. A i denerwuje mnie, że dalej starości nie określili na jakich zasadach się idzie na "zerówkę" z fizjo. Bo jedynie ten przedtermin  jest w stanie odciążyć sesję, a 0 z biochem się pewnie nie załapię.
Z dr Madej, lepiej chyba trafić się nie dało, jedyne co mnie boli to jest to, że w przyszłym semestrze już może nie być tak wesoło  😁
Interbeta, Galopada, obie jesteście na drugim roku, tak?
Tak, obie 2 rok 🙂 Miałam z dr Madej w 2 sem. Świetna kobieta. W sumie dobrze, że masz z nią teraz, bo może później na ustny egzamin ci się trafi ^
galopada_   małoPolskie ;)
17 grudnia 2013 20:56
Ja 1 semestr z profesorem Burdziem, a drugi z Klepim  😁 Najcięższy możliwy skład, ale dzięki temu nie miałam ich na egzaminie  🤣
A mnie dopadła jakaś depresja przed-sesjowa chyba... Jestem z fizyką i elektryką bardzo na bakier ostatnio, nawet mi się skryptów otwierać nie chcę. Ogólnie zwątpiłam w mój kierunek i zastanawiam się czy dobrze wybrałam. Mam nadzieję, że to przed egzaminami mi się we łbie miesza, też tak macie?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się