ja na końskich nie piszę, w myśl zasady "nie rób drugiemu co Tobie niemiłe"- posty typu "śliczny konik" ,"ahhh jaki cudowny czaprak", "widzę, że robicie postępy!" itp według mnie zaśmiecają forum o wiele przyjemniej czyta się wątki, gdzie każda osoba wnosi coś do dyskusji. Jak mam coś wartościowego do napisania to napiszę, ale nic ponadto.
Ja sie nie odzywam głównie dlatego ze na forum jest wiele mądrzejszych i doświadczonych osób mających co wnosić do wątków 😉
A jak już się odzywam to raczej z pytaniem którego jeszcze nikt nie zadał bądź z jakimś własnym problemem 😀
Wole unikać odp typu "Użyj z łaski swojej wyszukiwarki" "Kup sobie dziecko jakąś książkę o jeździectwie" itp 😎
Ja troche pisze, aczkolwiek nie za duzo.
Powodow jest kilka np: w watku o interpretacji - nie wypowiadam sie bo nie czuje sie na tyle madra aby na podstawie fotki kogos oceniac. Wiem ze mozna sie bardzo pomylic na podstawie zdjecia. Szmatocholiczką raczej nie jestem - wiec te watku tez odpadają. W watku zdjecia waszych koni - rzadko cos pisze bo sama zdjec nie wstawiam a co bede pisac komus, jako 15-ta osoba, ze ma slicznego konia? Bez przesady. I na tej zasadzie duza czesc watkow sie wykrusza, proste 😀
A ja głównie czytam. Pisałam coś niecoś na początku, potem miałam trochę przerwy, a teraz jak znów próbuję się wkręcić, to mam wrażenie, że wszyscy dali mi max ignora 😉.
No ale może udzielam się teraz w niewłaściwych tematach, bo w żadnym z głównych (szmatoholicy czy ZNK). A w tych, w których już się wypowiedziałam, po co dublować swoje zdanie.
ech.... przestrogi voltowe.... indira, ale sie usmialam🙂 :kwiatek: az mi sie wierzyc nie chce ze nowe szczypiorki (juz nawet nie pamietam przy jakiej okazji szczypiorki i greriavity wymyslilam) baly sie tych przestrog.... tak wiele osob nie wiedzialo ze to zarty.
nie pamietam tylko jak powstal KAV, od lat mam wpisane "honorowy czlonek KAV" i juz nie pamietam dalczego?
staruchy forumowe... podpowiedzcie o co to chodzilo i dlaczego powstalo. bo czarnych owi pamietam. :kwiatek:
Trzeba do opolanki uderzyć, pamiętam, że ona sama go zakładała. u mnie już z pamięcią cieniutko.
Z otchłani voltowych wygrzebałam:
http://www.voltahorse.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=1454&hilit=KAVA szczypiorki i geriavity to chyba przy okazji Quniarki, ale ja nie pamiętam co wczoraj robiłam, a co dopiero co się parę lat temu działo..
Stzygus, dzieki 😍
4 lata temu gumowy kociak dostal po jajkach... ale ten czas leci, a teraz kariere skokowa w Kanadzie robi. niezbadane sa wyroki...
lostak, Można by rzec, że te przestrogi były znakiem rozpoznawczym volty 😁
Grzegorz2, zgadzam się z tobą ( bo wazelina, to podstawa bytowania na forum ;])
na końskich wypowiadam się nie często, choć lubię sobie poczytać co tam w trawie piszczy.
na towarzyskich za to uzewnętrznić się lubię. Szkoda tylko, że teraz mało politycznych tematów, nie ma o co się z Grzegorzem kłócić 😎 No ba, wazelina to podstawowe wyposażenie revoltowicza/-czki - wszak trzeba kadzić szarym eminencjom, które kontrolują kółka wzajemnej adoracji... o tępiących wolność słowa, knujących spiski moderatorach już nie wspomnę. Bez środka na poślizg nie da rady. 🙂
Osz Ty! 🤬
I teraz powinieneś otrzymać wypowiedź moderowaną, bo wyczuwam tu pewien brak wazeliny 😁
A tak wracając do tematu... ja od zawsze wypowiadam się tylko w tematach, w których faktycznie mogę powiedzieć coś konstruktywnego (przynajmniej w miarę... nie wliczając w to żartów). Jeśli mam być jednak kolejną z rzędu osobą powtarzającą to samo (choćby to był mega dlugi, mądry post), to jednak dziękuję i staram się nie powtarzać tego co już zostało napisane.
Na moje posty do teraz często nie otrzymuję żadnego odzewu i w sumie nawet się zbytnio nigdy nie zastanawiałam nad tym czy to dlatego, że nudzę, piszę bzdury czy po prostu mnie nie zauważa nikt 🙂
Ja pisze generalnie tylko na towarzyskich,chociaz w niektorych watkach,np "dzieciowym"tez jestem na biezaco,wlasnego jednak nie posiadam,wiec raczej nie mam jak dolaczyc sie do dyskusji 😉
Na konskim,coz...brak jazd ostanimi czasy,a takze konia oraz duzej wiedzy,dyskwalifikuje mnie z pisania.
Chyba,ze takie teksty,jak"piekny konik",ale to sobie daruje,takze tutaj rowniez jestem obserwatorem.