Co mnie wkurza w jeździectwie?

na konia to nawet pasuje (z podkładką, ale jest w fazie rozbudowy więc szansa i na bez)
tylko mi w ogóle nic na nim nie pasuje 🙁 a wsiadły moje uczennice i idealnie.... no pierwszy raz się spotkałam żeby ktos wsiadł w ujeżdżeniowke z klinami (i to "uczący się dopiero" i pierwszy raz) i stwierdził "ale super" .....
załamałam się... i to jedna mojego wzrostu... mam chyba za grube uda po prostu...

a to twoje na konia nie pasuje, a tobie za to jest super? ;/

miałam do mierzenia westówki, jedna idealna konia, a mi "tak średnio" (odczucie bo trenerka mówiła, że ok) druga na konia "prawie" ale mi super (pomijając "łek" którym sie obiłam - te uda grube pewnie) ale za to cena....
też mnie to w jeździectwie wkurza... siodła jak już "w miare" to za 2 tys ojro... (i to z 2-giej ręki)

ohr... 🙁
Może kwestia "dopasowania" się do siodła? 🙂 Ja bym mu dała szansę, skoro na konia pasuje i tak go wyczekiwałaś...

Ja na swoje siodło nawet nie wsiadałam :P Tylko założyłam, załamałam się, chwilę pogłówkowałam co by tu zrobić i w końcu zrobiłam - zdjęcie do ogłoszenia, he. Podobało mi się w nim że lekkie i syntetyk, ale co z tego, skoro katapulta na grzbiecie  😤
Aktualnie jeżdżę na pożyczonej westówce, która leży jak ulał koniowi, ale za to jest tak niemożebnie twarda, że nie idzie siedzieć  😁
Więc tym bardziej czekam na nowe siodło z niecierpliwością.
jak twarde to mozna sobie jeszcze skóre owcza położyc - albo żel- nawet taki co pod siodło (też mialam pożyczoną skalistą westówke). pofarbowały mi się od niej brązowe czapsy i też to mnie wkurzyło.

a... pryz okazji przymiarek west usłyszalam, ze ten mój takie beznadziejny bo wielki taki (wysoki) i waski i w ogóle masakra (z 10 siodel - i to po wstepnej selekcji, te 2 pasowały bo byly "na nic nie pasujące takie wąskie"😉 an przymierzyć siodla ani nic...

kurde...od klasyków słysze, że on mały jest, drobny, ale ma szerokachny grzebiet itd - bo większość siodeł to na niego za wąska ;]

a wescie odwrotnie.

chyba musze zacząć jakiś pół-west jeździć ;]

też mnie to wkurza ;]

wszystko mnie dziś wkurza... i nic mi się nie chce.
mam nadzieje, że jak pójde jeździć, to i ja i koń będziemy w lepszym nastroju bo jak znów będiz enie fajnie to się załamie ;/
i nawte czekolady nie moge się najeść... ahr!
W jeździectwie wkurza mnie nienawiść jednej do drugiej osoby.Bez większego powodu,bo taki i już. 🤦 Byłam w wielu stajniach w ciągu mojej całej karierze jeździeckiej i nigdy nie spotkałam do końca 'czystej' na sumieniu osoby.Jak i również mnie wkurzają osoby,które mają więcej sprzętu niż rozumu,a konia mają raz w miesiącu ,kiedy rodzinka się zleci.
Misiek69 a co się stało? ja chyba nie na bieżąco..  👀


Przepraszam, że tak późno odpisuję, ale wczoraj cały dzień w trasie wieźliśmy konia, którego historia mogłaby posłużyć za podstawę dobrego scenariusza. Dziś od rana robota i się zeszło. Niuniek się potłukł gdzieś na padoku. Wet stwierdził, że na razie musi mieć szlaban, dostał jakieś zastrzyki, codziennie jakieś leki, wychodzić może tylko na spacery w ręku. Miałem jeszcze cichutką nadzieję, że jak wet będzie w czwartek i powie że wszystko okej, to wieczorem skocżę po niego i w piątek będziemy już razem. Niestety dziś rozmawiałem z lekarzem i powiedział mi że nie ma mowy o zaprzęganiu przez najbliższy miesiąc. Od piątku siodło wskazane, ale nie można mu dawać takich nowości, żeby gdzieś się nie odsadził, nie skoczył przestraszony, bo może się znów coś odnowić.

Na pocieszenie mam to, że właśnie dostaliśmy wiadomość z Shire Horse Society, o pomyślnym zakwalifikowaniu Niuńka do grona ogierów. Został wpisany do Brytyjskiej księgi ogierów hodowlanych i jako [b]jedyny[b] w Polsce ma pełną Angielską licencję.

EDIT: Literówka
Misiek69, a sa w Polsce klacze dla twojego Niunka? Bo mi sie wydawalo, ze shire w Polsce to ze swieca szukac 😉
Są klacze, poza tym bardzo prężne Stowarzyszenie od ładnych paru lat rozwija się w Niemczech, a on będąc w Brytyjskiej księdze, jest niejako z automatu promowany w innych krajach, które mają swoje księgi. Do Niemiec niedaleko  🏇. Poza tym mam chodzą mi po łbie jakieś pomysły zakupu klaczy. 
ikarina 10km od nas jest stado shire, tinkerów, fryzów i innych takich ,,niepolskich" ras  😉
o tinkerach i fryzach wiem, ale nie wiedzialam, ze teraz jest shire w modzie 😉
Stamtąd pochodzi Niuniek.

EDIT: U mnie nie chodziło o modę, raczej o gabaryty.  🤣  Zarówno konia, jak i moje.

EDIT II: Ostatnie ogłoszenie na dole, to właśnie Niuniek:

http://stadnina-troja.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=110&Itemid=476&lang=pl
Jeszcze Clysedale i Cleveland Baye sobie sprowadzcie - fajne sa 🙂

Ja to zawsze chcialam miec kuca mongolskiego 😉

edit - Misiek, jaka ten twoj ma wielka twarz 😀
Gillian   four letter word
23 kwietnia 2013 17:28
Sonkowa, któż jest tą lokalną gwiazdą tym razem? :/

PW poszlo.  😉
ikarina  "Misiek, jaka ten twoj ma wielka twarz "
Przyznam się, że nie łapię  😡 Chodzi Ci, że ma wielki łeb?  🙂 Przecież od standardów rasy nie odbiega. Wyjaśnij plizz.
Misiek69, zartowalam, zartowalam 😉 Chodzi mi o taki duzy lepek - pewnie, jakbym stanela tuz obok niego, to glowa bylaby wieksza ode mnie 😁
Wiem, że to był żart, nawet nie pomyślałem inaczej, ale sedna nie załapałem.
Poważnie, to na żywo głowa takiego wrażenia nie robi, bo jest proporcjonalna do reszty ciała. Wrażenie robi jego szyja!! Jest tak strasznie gruba, że ciężko ją objąć dwoma rękami.
Wkurza mnie, że jeździectwo przestało mnie bawić. Pasja połączona z pracą zmieniła się w zwykłe obowiązki, zero radochy 🙁 Chyba muszę przez majówkę odpocząć od kopytek.
wkurza mnie kupowanie uzywanych siodel (osttnio szukam m.in taniego dla koleżanki, ale tak zeby miało szanse pasować na moje konie, ale i te droższe to samo....)
- mozesz podać parametry? siedzisko, łek, kształt ławek itd?
- pasuje na każdego konia. jeździłam/em w nim na .....

(już przestałam tłumaczyć i się dopytywać - po takiej odp juz nie warto)
- a moge choc poprosić zdjęcia z przodu, z boku, od spodu (....) to sobie ocenie wstępnie choć
- "zdjęcia skosem, najczęściej od góry"

i to takie odp dostaje nawet od osób po THK ! czego oni tam uczą?? wywalania gnoju? bo raczej jak dopasować siodło ani że konie mają różne "kształty" to chyba nie...
A mnie wkurza że mój koń nie umie nawet porządnej wolty zrobić ani w kłusie ani w galopie... 🤬 Chyba jedynie pozostają mi szalone tereny z dzikimi galopami pod górkę.
a mnie wkurzaja osoby, ktore nie umieja wyjechac wolty i zwalaja to na konia.
Gillian   four letter word
25 kwietnia 2013 07:38
martrix, kurcze, to ciężka sprawa! a puszczałaś mu film instruktażowy, żeby się nauczył?
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
25 kwietnia 2013 07:52
martrix, kurcze, to ciężka sprawa! a puszczałaś mu film instruktażowy, żeby się nauczył?


od książek powienien zacząć  😉
[quote author=Gillian link=topic=885.msg1758644#msg1758644 date=1366871905]
martrix, kurcze, to ciężka sprawa! a puszczałaś mu film instruktażowy, żeby się nauczył?


od książek powienien zacząć   😉
[/quote]



Padłam. Mnie również strasznie wkurza zwalanie winy na konia. 
martrix, kurcze, to ciężka sprawa! a puszczałaś mu film instruktażowy, żeby się nauczył?

to nie jest stricte mój koń, ja go tylko współdzierżawię... niestety nie mam warunków żeby go czegokolwiek nauczyć, bo padok zawsze zajęty bo konie się padokują, a w terenie nie ma gdzie :/
Ja sobie na woltach umiem radzić z innymi końmi, więc se nie wmawiajcie że to moja wina... chcecie same spróbować z tym koniem to zapraszam... Łatwo się mówi... gorzej zrobić, jeśli koń gna tylko przed siebie, bo go nic innego nigdy nie uczyli!
AMEN.
Gillian   four letter word
25 kwietnia 2013 09:14
no to głupi jest, jak nic 🙁
to nie jest stricte mój koń, ja go tylko współdzierżawię... niestety nie mam warunków żeby go czegokolwiek nauczyć, bo padok zawsze zajęty bo konie się padokują, a w terenie nie ma gdzie :/
Ja sobie na woltach umiem radzić z innymi końmi, więc se nie wmawiajcie że to moja wina... chcecie same spróbować z tym koniem to zapraszam... Łatwo się mówi... gorzej zrobić, jeśli koń gna tylko przed siebie, bo go nic innego nigdy nie uczyli!
AMEN.


Skoro go nic nie nauczyli to nie jego wina a tych co nie nauczyli. Tylko wtedy zacznie Ci wychodzić jak to zrozumiesz, a w terenie można konia wszystkiego nauczyć. Wystarczy tylko chcieć i pracować.
no ale skoro jeździsz tylko w teren, to po co mu te volty?
Wkurzają mnie plotki w stajni.
Ręce opadają. Martix zrób w tej to:


Czyja to będzie wina, jak nie zrobisz? Twoja? A może stopnia twojego wytrenowania?    A może też  konia  😂    ?

Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się