siodła bezterlicowe

Kasia, nie zauwazypam wczesniej postu 😉 Po prostu potrzebuje czegos bardziej trzymajacego
. Mam uraz po tym jak juz po jednym bryku polecialam na szyje mpodemu ogierowi, co zapoczatkowalo solidne rodeo i skonczylo sie podeptaniem mnie. Wszystko wina siodla, bo na Jasnym, to ja sobie moge w nim jezdzic, ale na obcych koniach nie ma szans.

lacuna mi to ono właśnie dobrze nie wygląda... niedawno testowałam te westówki z allegro za 1500zł około - na zdjęciu piękne, w użyciu beznadzieja - sypie sie na oczach, nity wypadają, nie wiem może mi się taki egzemplarz trafił... koń też zadowolony nie był do końca... za taką kasę to można kupić freemaxa albo barefoota używanego westa. Zraziłąm się po raz kolejny do siodeł no name

Ja boję się wypróbować,wolę poczekać i dozbierać do czegoś sprawdzonego chyba jednak..Tak jak mówisz-kasa nie mała,za tyle już można znaleźć używkę albo dozbierać trochę na nowe..Nie będę ryzykować na pewno,jestem po porostu ciekawa czy ktoś miał jakieś doświadczenia z tego typu siodłami 😉
Ja i tak chyba ostatecznie muszę postawić na terlicówkę bo moje zwierze wykłębione i wszystkie bezterlicówki leżą na tym biednym kłębie 🤔

Freemax Dressage nadaje się dla krótkonożnych? Czy lepiej coś innego?  👀

edit: jeszcze Barefoot London 😉

Severus, mam całe 162cm i jeździło mi się super we Freemaxie.

A jak z dosiadem, przyłożeniem łydek? Masz może jakies zdjęcie poglądowe? :kwiatek:

To jest siodło jednotybinkowe, także nawet przez tybinkę koń doskonale czuł moje sygnały.
Co do dosiadu. Niestety bez klocków kolanowych bardzo trudno utrzymac nogę w prawidłowym miejscu. Trzeba się na tym mocno skupic, a nie zawsze jest na to czas 😉
Tu na młodym, ledwo zajeżdżonym koniu, więc z racji mojego spięcia nogła poszła w górę:


A tu już na moim sportowcu w niemal pełnym luzie 😉

Mam 167cm wzrostu i Barefoota London  🏇

Jasnowata, Przepraszam za offtopic, ale nie mogę wyjść z podziwu jaki wygląd i ruch można wydobyć z konika polskiego  😍 😍 😍

Dzięęęęki  :kwiatek:  :kwiatek: Mam nadzieję, że szybko wrócimy do takiej formy jak na powyższym zdjęciu, bo teraz jakbyś go zobaczyła, to nie byłoby się czym zachwycac  😉

Jak już jesteśmy przy siodłach acavallo - ma ktoś może takie siodło? http://horseplay.pl/bezterlicowe-siodlo-skokowe-freemax-p-1577.html
Mógłby się ktoś podzielić wrażeniami?  :kwiatek: Faktycznie da się coś ambitniejszego poskakać?

LatentPony, ja mam, użytkuję je od zeszłej jesieni w tereny. Dla moich terenowych zastosowań jest super, koń chodzi w nim chętnie, ale niestety pod kątem skoków nic nie powiem, bo jesteśmy kompletnymi nielotami 🙂
Tu zdjęcie na koniu:



I ze mną:

A ja mam pytanie do użytkowników freemaxów, m.in Livia do Ciebie bo widzę na zdjęciach zastanawiającą mnie rzecz. Moja ujeżdżeniówka strasznie zjeżdża do tyłu, tzn. jak osiodłam tak że kończy się w połowie kłębu to  z czasem jazdy cały kłąb plus te 3-4cm są przed siodłem. Normalne?

Raczej nie. U mnie nic nie zjeżdżało. Może po prostu za blisko kłębu siodłasz albo łęk jest niepasujący. Ciężko stwierdzić bez zdjęć 😉.

MoniaaA, u mnie tez nic nie zjezdza.

Ok, ale zobaczcie na drugim zdjęciu Livii, siodło jest dość mocno z tyłu.

Jak dla mnie, to nie jest dośc mocno z tyłu. Ja tak normalnie siodłam konie. 🙂

na moje siodło leży dobrze.
Moje zjeżdża w tył ale na to składa sie kilka czynników- budowa konia i jest "grubość" tak, ze popręg przesuwa się w przód. No ale to nie jest ewenement- terlicowe siodła tez się zsuwały.

Livia, a jak z poduszkami kolanowymi w tym siodle? Wyglądają na dosyć płaskie, prawda?

A ja się pochwalę że zostanę posiadaczką siodła barefoot cheyenne 🙂 Wkońcu własne siodło z prawdziwego zdarzenia 🙂 Mam nadzieję że będzie mi się dobrze jeździło i konie poczują wielką ulgę. 😅

MoniaA, ja normalnie siodłam bardziej do tyłu, u mnie to normalne położenie siodła 🙂 Nic nie zjeżdża ani się nie przesuwa, ani w Dressage, ani w Jumpie. Tak siodłam Dressage'a:



LatentPony, poduszki są cienkie, a bloczki oryginalne są bardzo małe. Ja dokupiłam duże bloczki wszechstronne Winteca i z nimi jeżdżę.

Moje siodło bezterlicowe Barefoot doszło dziś:


Po osiodłaniu ( niemam jeszcze padu barefoot ale chwilowo pad decathlonowy z panelami):


Czy dobrze osiodłałam???Nie za bardzo na przodzie??Niewiem.

Tak wygląda przedni łęk:


Tak wygląda tył - ale niewiem czemu tak mocno odstaje...


A tak wyglądało po jednym kółeczku stępa i jednym kłusa. Na więcej się nie dało bo niemam jeszcze odpowiedniego popręgu. Narazie jest mi conajmniej dziwnie. Nie umiem się odnaleźć w tym siodle. Mam nadzieję że to minie i będę go kochała 🙂

Wydaje mi się że jest za bardzo na łopatkach, musisz jeszcze zwrócić uwagę aby panele pod siodłem były w miarę równo chodzi mi o odległość od kręgosłupa, powinny leżeć dokładnie na mięśniach wzdłuż kręgosłupa 🙂

Alicja_8 odstaje bo jest świeże, puszek się ubije 🙂 W terenie powinnaś być zadowolona, gorzej na padoku, ale to już Ci mówiłam ;p

Alicja, wygląda całkiem ok, tylko też bym je bardziej cofnęła na grzbiecie 🙂

Martolina ufff...bo już myślałam że takie jakieś dziwne jest. No czekam na popręg i ruszam na podbój terenów celem sprawdzenia.
Livia jak dostanę popręg odpowiedni to umocuję je porządnie na grzbiecie i zrobię kolejne fotki.

Pozatym jestem zadowolona bo pomimo nieodpowiedniego popręgu i luźnego pod brzuchem to siodło bardzo stabilne na koniu przy wsiadaniu. Fajnie się siedzi a jak odnajdę swoje ciało w kłusie i galopie to dopiero zdam relacje i będzie idealne 🙂 Jestem teraz tylko ciekawa odczuć konia i swobodniejszego ruchu pod siodłem.

Edit...

No więc moje odczucia po jeździe są całkiem dobre 🙂 Noga mi lata ale to sie wszystko opanuje 🙂 w terenie dałam radę.
Co do konia to hmm... Frania jest dzikus okropny. Najpierw podczas pierwszego galopu w terenie otrzymałam serię walenia z zadu i konia mega spanikowanego. Ale udało mi się ją uspokoić. Zeszłam sprawdziłam czy jest wszystko oki. Podciągnełam popręg i stwierdziłam że koń ma poprostu jakieś schizy. Więc spróbowałam znów galop i już było wszystko dobrze.
No niestety w terenie druga akcja: wyjełam nogi ze strzemion (a mam założone plastikowe koszyki) a koń nagle się spiął i cały zdygotany zaczął mi kręcić się w kółko waląc baranki jak nieujeżdżony. Wytrzymałam to...uspokoiłam bo aż koń cały drżał...włożyłam nogi w strzemiona i wszystko się uspokoiło.
Stwierdzam więc że więcej wolnej płaszczyzny pod nogami musi być rozważnie na Frani wykorzystywany. Chyba i ona musi przywyknąć do tego siodła bo to koń bardzo wrażliwy na łydkę, jakieś nieodpowiednie szturchnięcia itp. Mam nadzieję że koń mi się ustabilizuje i będzie nam się dobrze korzystało z tego siodła bo ja już zaczynam się w nim odnajdywać.
A... siodło jednak ze względu na budowę Franki: wielki brzuch a wąski przód niestety minimalnie schodzi nam na przód. Tylko ratuje nas swoją budową że nie leży na łopatkach już tak bardzo jak inne siodła które lądowały na szyi.
A teraz zdjęcia poglądowe:
Tak się Frania spociła pod siodłem. Zważmy że nie mam jeszcze specjalnego padu a tylko czaprak z podobnymi panelami.


A druga fota z przerwy w terenie:

Z góry przepraszam za głupie pytanie  :kwiatek: ale siedziałam tylko dwa razy w bezterlicówce i to tylko na stępa i kłusa. Były to barefoot'y, niestety nie pamiętam jakie dokładnie modele.
W każdym razie zdecydowałam się zmienić siodło mojemu kucowi, właśnie na bezterlicówkę. Jednak nie ukrywam, że jeżdżę z nastawieniem na skoki.
Na razie ze względu na dość mocno ograniczony budżet chciałabym kupić siodło tego typu:
[img]http://www.horsepol.pl/podpis.php?id=1255&P1[/img]

I tu moje pytanie - jak ze skokami w takim modelu? Da się? Ja skaczę, bo lubię. Nie mam niewiadomo jakich ambicji sportowych. Chciałabym pojechać brązową i srebrną odznakę (dla kuca to będą przeszkody wysokości 60-70 cm). Ogólnie nie skaczę wyżej niż 1 metr i nie potrzebuję do tego jakiegoś super siodła.
Chciałabym się tylko dowiedzieć czy tego typu siodło nie przeszkadza jakoś wybitnie w skoku. Wiadomo, że można skakać i na oklep i w ujeżdżeniówce, jak ktoś sie uprze... Ale ja nie lubię sobie aż tak utrudniać życia i chciałabym siodło jakieś w miarę wszechstronne 🙂

Docelowo marzy mi się freemax jump, ale niestety muszę na niego jeszcze trochę poczekać, a nie jestem w stanie dopasować siodła terlicowego na mojego konia. Musiałabym robić siodło na zamówienie, a nie stać mnie na to obecnie, więc pomyślałam o bezterlicowym. Siodło chciałabym zmienić jak najszybciej, a zanim uzbieram na freemaxa, to trochę czasu minie... Nie chce, aby koń na tym cierpiał, więc szukam tańszego, tymczasowego odpowiednika.

Latent, ja skakałam w takim jakie wstawiłaś in-outy z końcową stacjonatą 1,15m 🙂 Dało się i było całkiem przyjemnie.

A ma ktoś może bezterlicówkę nortona? Warto?
http://www.okser.pl/norton-siodlo-bezterlicowe-p-2946.html

Ewentualnie co sądzicie o siodłach firmy Diana? Badziewie, czy nie?
http://allegro.pl/siodlo-bezterlicowe-i2617651382.html

Jestem w trakcie czytania całego wątku. Bardzo interesują mnie siodła bezterlicowe ale u mnie w stajni nie ma ani jednej sztuki żeby przetestować. Czy jest jakaś dobra duszyczka z Trójmiasta, która ma takie siodło i pożyczyłaby do przymiarki? Najbardziej interesuje mnie Freemax ujeżdżeniowy i Barefoot (najlepiej model London) ale innym modelem nie pogardzę ;-).
Cały czas wożę się w siodle ujeżdżeniowym, bo jakoś tak mi wygodnie ale chodzi za mną posiadanie drugiego siodła i właśnie bezterlicowego.