Jakie pasze dajecie swoim koniom?

Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
08 czerwca 2012 21:45
Sorry, przegapiłam drobnym druczkiem 😉 "specjalna przedmieszka mineralno-witaminowa (1,5%)"
Dzięki piglet! Trochę przeraża mnie ilość melasy w Eponie.

Koniczka a byłaby taka piękna pasza  🤣
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
08 czerwca 2012 21:46
Jak już pisałam - moim zdaniem nie znajdziesz paszy, która by nie miała czegoś domiksowanego choćby w najmniejszym stopniu.
Znając siebie skończymy na czarnym owsie, ziółkach, owocach, siemieniu itp. 😉 Dzięki dziewczyny jeszcze raz.
Cintra a czemu ci tak przeszkadza jakiś dodatek sztuczności w paszy? My codziennie jemy jakąś chemię i żyjemy, nasze psy i koty również. Gdy wybierasz dobrą paszę, specjalnie zbilansowaną, to tak mała ilość sztuczności na pewno zwierzakowi nie zaszkodzi. Konie (czy większość zwierząt) żyje krótko, większość szkodliwych czy chemicznnych substancji nie zdąży nawet narobić syfu w organizmie.

Po drugie nie szukam paszy, bo już ją znalazłam. Dziury też nie, dzięki tobie. Po trzecie nie twoja sprawa, co robię ze swoim czasem.

Też mi zaimponowałaś - kompletnym brakiem zrozumienia. Które nie ma nic wspólnego z twoją niedostateczną znajomością języka polskiego, którą lubisz się zasłaniać w dogodnych dla siebie momentach. 



Ponieważ Epona do tej pory dawała sobie świetnie radę może pomożesz mi z moją niedostateczną znajomością języka polskiego?  Skoro masz czas  😉
Dzięki piglet! Trochę przeraża mnie ilość melasy w Eponie.



melasa a "melasa" to sa 2 różne rzeczy 😎

melasa trzcinowa to nie jest "melasa"....różnica jest taka jak pomiędzy smalcem a olejem lnianym...i to tłuszcz i to tłuszcz
xxagaxx wiem, że w XXI wieku wyeliminowanie chemii z naszego życia jest niemożliwe. Ja staram się ograniczać chemię (aż mnie mierzi na widok wszystkich tych cudownych "suplementów diety"  :icon_rolleyes🙂, psu też nie kupuję suchej karmy (mam nadzieję, że z czasem lenistwo nie weźmie góry nad rozsądkiem) i tak samo chciałabym postępować z koniem. Dość, że musi oddychać tym "cudownym" powietrzem i jeść siano/trawę z zanieczyszczonych terenów. Witaminy i minerały wolę zdecydowanie dostarczać mu np. w marchewce (pryskanej  :lol🙂. Wierzę, że jedyny wpływ jaki witaminy syntetyczne mogą mieć na nasz organizm to wpływ negatywny. Nikomu nie każę się ze mną zgadzać, żeby nie było 😉 Tylko odpowiadam na Twoje pytanie.

piglet a melasa trzcinowa wobec zwykłej melasy nie ma się tak jak cukier trzcinowy wobec białego?
melasa od zawsze była stosowana w żywieniu koni...tak samo jak np. sieczka 😉 są jakieś ku temu powody...

prawdziwa, naturalna melasa ma bardzo dużo składników mineralnych, które są dla konia wartościowe...dużo bardziej niż te syntetyczne w proszku

tak więc melasa ma swoją uzasadnioną "wartość pokarmową" i ma oraz zawsze miała znaczenie i miejsce w żywieniu koni ... w mojej opinii i wiedzy zawartość do 5% dobrej melasy jest ok


pod warunkiem że jest to melasa a nie "melasa"

ta zła "melasa" to jest produkt odpadowy z produkcji białego cukru rafinowanego z buraków cukrowych...obecnie wyhodowany i używany powszechnie burak cukrowy ma w sobie praktycznie tylko cukier (bo do tego został stworzony przez człowieka) dlatego melasa uzyskana z niego jest "bezwartościowa" a nawet szkodliwa
Ciekawe 😉 A skąd mamy wiedzieć, która została użyta do konkretnej paszy?
liczyć na to, że producent Cię poinformuje 😁


zwykle ten który chce zaznaczyć że ma "dobrą" melasę, informuje Cię o tym w składzie...a ten który chce ukryć że nie ma dobrej lub to poporstu przemilczeć to pisze poprostu melasa i tyle


plus oczywiście wchodzi jeszcze sprawa tłumaczenia etykiet na paszach czy opisów pasz...co często robią tłumacze nie mający pojęcia o "tematyce żywieniowej" i wychodzą te wszystkie "listki" i "koniczynki dziewczynki kozieradki" o których wcześniej pisała Trusia 😎




tak samo mieszanki z udzialem orkiszu są bardziej "wartościowe" bo to stara "tradycyjna" odmiana pszenicy jeszcze sprzed ery odmian przemysłowych które zostały wyhodowane w celu pozyskania maxymalnej ilości skrobii zborzowej w ziarnie
Cintra według mnie po prostu czasem starajac się być naturalnym ponad wszystko robimy więcej szkody niż pożytku. Moje zwierzaki jedzą chrupką karmę, staram się wybierać tą z górnych półek. Bo nie wiem czy sama byłbym w stanie tak zbilansować posiłki, żeby dostawały to co powinny. Miałam psa z chorobą nerek. Żył na suchym i ta karma mu życie uratowała.

W stajni mamy jednego konia, co ma bardzo duzy problem z nerkami. Był już wręcz do uśpienia. Właścicielka nie poddała się, zgodnie z zalecaniami przestawiła go na pasze pavo Nature's Best. Koń wygląda już naprawdę dobrze, przytył, zaczął mieć energię, nawet chodzi na spacery pod siodłem.

Ta chemia, w odpowiednich dawkach i składzie potrafi naprawdę pozytywnie wpłynąć na organizm.

Nie zamierzam cię teraz nawracać, po prostu zastanów się czy nie należy gdzieś tego wszystkiego wypośrodkować, a nie popadać w skrajności.
ja swojemu daję tylko dokładnie damską  garść owsa i miarkę witamin z hipovitu  (opinie różne) dla koni rekreacyjnych + prawie cały dzień na wybiegu na średniej jakości trawie, rano trochę siana.  Trening średnio zaawansowany - skoki max 110 pod jeźdźcem - 2x w tyg skoki, 3x ujeżdżenie 1x teren i dzień wolny. Koń ogółem wygląda jak klacz z bliźniaczą ciążą.. 😉 co do osób które twierdzą że hipovit "wali" mój koń pavo wydmuchiwał z owsa..więc musiałam mieszać z olejem, a witamin w syropie z leoveta w ogóle nie jadł.. do kopyt stosowałam smar z veredusa honey hoof,który po roku stosowania wysuszył mu kopyta prawie na wiór, teraz używam zwykłego oleju "kuchennego" z rzepaku.
Polecam wszystkim paszę Equifirst. Karmię nią konie od kilku lat i na prawdę nie mogę narzekać. Można wybrać coś dla każdego konia.
Pasze bez syntetyków i naturalne to tylko takie które mają ates BIO i EKO ............ale takich jest nie wiele wiec zostaje Ci owies badz jeczmien z upraw ekologicznych płatny x2 co zwykły 🤔
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
09 czerwca 2012 16:10
Jako, że Dodson podaje skład swojej paszy chyba wyłącznie na workach (w internecie w żadnym sklepie jeszcze nie widziałam), to spisałam skład z 5 pasz 🙂 Może się to komuś przyda.

16+ Mix
Trawa, mączka pszenna, jęczmień, słoma zbożowa, mączka owsiana, pełnotłuszczowa mączka sojowa, kukurydza, wysłodki, syrop glukozowy, melasa trzcinowa, olej roślinny, pszenica, obłuszczone nasiona soi, mączka wapienna, groch, podestlacyjne ziarna pszenicy, poektrakcyjna śruta słonecznikowa, sół, suszone marchewki, mięta, mieszanka wstępna witamin i minerałów, granulat czosnkowy, glukozamina, pełnotłuszczowe siemię lniane, mleko w proszku, czarna porzeczka, marchew, buraki i tomato, fosforan dwuwapniowy, liście mniszka lekarskiego, sulfotlenek dimetylowy, l-lizyna, liść pokrzywy, majeranek, magnezyt kalcynowany

Build up Mix
Jęczmień, mączka owsiana, pszenica, mączka prszenna, syrop glukozowy, sieczka z trawy, pełnotłuszczowa mączka sojowa, melasa trzcinowa, wysłodki, obłuszczone nasiona soi, podestylacyjne ziarna pszenicy, olej roślinny, kukurydza, mączka wapienna, groch, poektrakcyjna śruta słonecznikowa, pełnotłuszczowe siemię lniane, suszone marchewki, fosforan dwuwapniowy, sól, mieszanka wstępna witamin i minerałów, L-lizyma, magnezyt kalcynowany, drożdze actisaf

Leisure Mix
słoma zbożowa, mączka owsiana, trawa, mączka pszenna, pszenica, melasa trzcinowa, jęczmień, kukurydza, mączka wapienna, olej roślinny, groch, sól, mieszanka wstępna witamin i minerałów, poekstrakcyjna śruta słonecznikowa, L-lizyna

Fiber Performance
mączka owsiana, pszenica, sieczka z traw, lucerna, melasa trzcinowa, jęczmień, kukurydza, mąka pszenna, groch, obłuszczone nasiona soi, podestylacyjne ziarna pszenicy, poekstrakcyjna śruta słonecznikowa, olej roślinny, mączka wapienna, pełnotłuszczowe siemię lniane, sól, wysłodki, mieta, fosforan dwuwapniowy, mieszanka wstępna witamin i minerałów, granulat czosnkowy, majeranek, oregano, tymianek, L-lizyna, magnezyt kalcynowany

Safe & Sound
mączka owsiana, słoma, sieczka z trawy, siekana słoma zbożowa, melasa trzcinowa, trawa, wysłodki, mączka pszenna, pełnotłuszczowa mączka sojowa, pszenica, olej roślinny, pełnotłuszczowe siemię lniane, mięta, fosforan dwuwapniowy, mączka wapienna, sól, czarna porzeczka, marchew, buraki, pomidory, mieszanka wstępna witamin i minerałów, liści pokrzywy, wodorosty, owoc dzikiej róży, sylfotlenek dimetylowy, magnezyt kalcynowany, granulat czosnkowy


Wszystko spisane z tłumaczenia naklejonego na workach. Nie weryfikowałam czy tłumaczenie zgadza się ze składem podanym w jęz. angielskim
xxagaxx widzisz, ja w takim przypadku jak chore nerki, gdyby tylko finanse mi na to pozwoliły, szukałabym ratunku w medycynie wschodu. Chemia jest zwyczajnie łatwiej dostępna i powszechniejsza (już duże korporacje o to zadbały 😉) Ponad to, współczesne społeczeństwo ma jakiś zaburzony pogląd na zdrowie. Jakie mamy skojarzenia na myśl o zdrowiu/chorobie? Leki? Szpital? Lekarz? To wszystko to walka ze skutkami. A sęk w tym, żeby zwalczać przyczynę. To dłuższa dyskusja na osobny wątek, ale po raz kolejny odsyłam do książek dr Tombaka każdego zainteresowanego alternatywnymi metodami leczenia, a konkretniej, zapobiegania chorobom. 😀

monikas123 nawet ja nie jem ekologiczych produktów, walczę ze sobą, by nie dać się zwariować i nie karmić konia lepiej niż samej siebie. 😉

piglet taką dobrą melasę ma właśnie Epona?
Dziewczyny, mam problem 🙁
Sklep nie sprowadza mi już Pavo All Sports, wszędzie gdzie pytałam, nie można już tej paszy dostać, z internetu ściągać mi się nie opłaca, a poszły nawet głosy, że pasza będzie całkowicie wycofana z obiegu - nie wiem, czy to prawda, ale jestem załamana 🙁
Na razie skarmiam jeszcze po rekonwalescencji Pavo Condition w formie granulatu, ale czas przesiąść się na taką paszę, jak All Sports, dla koni mocniej pracujących, i nie wiem, co zrobić...
Zależy mi, by pasza miała podobny skład, dużo witamin, średnioenergetyczna, z białkami i składnikami wspomagającymi mięśnie i ścięgna. Najlepiej, by był to granulat, i w podobnej kondycji cenowej...

Macie może jakieś alternatywy, w przystępnej cenie i łatwe do zdobycia? Ewentualnie wiecie, gdzie w Poznaniu można kupić All Sportsa, może coś przeoczyłam?
Z dodsona staypowera mozesz sprobowac. 
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
09 czerwca 2012 21:03
Ja bym tą paszę na Twoim miejscu spróbowała: http://paszaredmills.pl/pl/p/Oat-Balancer-Concentrate/93
Cintra, rozpoczęłaś ciekawy temat. Z tą chemią różnie jest - nie trzeba wylewać dziecka z kąpielą, nie wszystkie sztuczne produkty - np witaminy, mikro i makroelementy są złe. Nawet jeśli robiłabyś paszę sama - będziesz korzystać ze składników, które nie są czyste ekologicznie. Gdzie jest jeszcze siano z dzikich, nieskażonych łąk? Z różnorodnością traw i ziół?
Co do medycyny wschodu - akurat mu mam trochę większą niż przeciętna wiedzę. Jeśli stan jest poważny - to nie można bawić się w wolno działające środki - tylko zastosować sztuczny lek - ale za to skuteczny, bo liczy się czas.
Grace zgadzam się. Warunki mamy jakie mamy, niestety... 🙁 Żeby nie ciągnąć off topa dodam tylko, że masz rację, czasem chemia to mniejsze zło.

xxmalinaxx Staypower Dodsona, którego poleciła Arimona to jedna z moich ulubionych paszy, polecam!
Koniczka ta od Ciebie niestety odpada...

Poczytałam o tym Staypower, niestety nigdzie nie znalazłam odpowiedzi - czy można podawać ją z owsem, czy jest to pasza podstawowa, do której nie można domieszać już ziarna?
xxmalinaxx nie jest to balancer, ale ja mieszałam z owsem. Większość osób podaje tak pasze do karmienia pełnoporcjowego.
Cintra ok, dzięki. Postaram się dowiedzieć jak to wygląda ze sprowadzeniem itd.
Ale w razie inszych propozycji, pytanie nadal aktualne 😉
Ja tez mieszalam z owsem, bralam chyba wlasnie granulat bo tanszy byl.
BASZNIA   mleczna i deserowa
10 czerwca 2012 09:55
Basznia dzięki, ta pierwsza, pełnoporcjowa, też mnie zainteresowała.

Więc na razie myślę o niej albo Staypower, uwielbiam Was dziewczyny  :kwiatek:
BASZNIA   mleczna i deserowa
10 czerwca 2012 10:06
xxmalinaxx, z tego co wiem teraz wysylka gratis od jakiejs kwoty. My bedziemy cos zamawiac, jakby co mozemy jakos zgadac sie co do wspolnej paczki.
Mam pytanie, od kilku dni konie moje jedza
http://horsefeed.pl/index.php?route=product/product&path=53&product_id=12
bardzo im smakuje 🙂
ale dodatkowo zamówiłam dla nich trawokulki http://horsefeed.pl/index.php?route=product/product&path=53&product_id=24 i wczoraj przezyłam chwile grozy, bo jak konie to dostały ( w ramach południowego posiłku) to mi się klacz zakrztusiła , zaczeła kaszleć, ewidentnie zakrztusiła się, i teraz przyznam że boje się im dac znowu te trawokulki  😵
to można jakoś moczyć? a może mieszać z musli, kruszyć ? nie mam pomysłu

edit: + Ogromne podziękowania dla Julie za błyskawiczną dostawę 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się