Wcisnę się jeszcze z dwoma, wczorajszymi zdjęciami Niuni:
Mówię, na nią Niunia, albo Dziecko bo nadal nie wiadomo jak się będzie nazywać. Mój tata chce ją nazwać bo ją wychodował, a ja bo w końcu ja będę na niej jeździć i nijak się nie możemy dogadać 🙄
I pochwalę się jeszcze że za jakieś 10 miesięcy do was zapukam z jeszcze jednym źrebakiem po tym samym ogierze, matka też kłusaczka 😅