Co zrobić, żeby koń przytył/ schudł ?

niestety jestem zmuszona ponownie nawiedzić ten wątek,  ponieważ moje próby podkarmienia nie odniosły żadnego skutku 🙁

w ramach przypomnienia: koń 6,5 roku, pracujący od niedawna ok 4-5 dni w tygodniu (lekkie jazdy, 2 razy w tyg lonża), mam go od końca poprzedniego roku, od połowy stycznia dostawał dziennie owies 3 kg dziennie i 10 kg siana (rozbite na 3 posiłki) + 2 razy w tyg mesz (1 miarka owsa - ok 900g, 1/2 miarki kukurydzy - ok 400 g, 1 miarka otrąb - ok. 550g, 1/2 miarki siemienia - ok. 350g, 3 jabłka lub marchew)

pod koniec jesieni w poprzedniej stajni odrobaczony, a ponieważ poprzednia właścicielka mówiła, że bardzo słabo go tam karmili, myślałam ze to wystarczy żeby zaczął przybierać... a zmiany nie ma żadnej:/

koń jest żerny jak jasna cholera, pożera wszystko co mu się da, zero wybrzydzania, do niedawna wymiatał z pod siebie całą słomę (jakieś 2 tyg temu nagle przestał), z zębami nie ma problemu, koopa łądna wszystko elegancko przemielone

no więc kombinujemy dalej:
1. za namową koleżanki odrobaczyłam go jeszcze raz w zeszłą niedziele (po 2 tyg zrobimy powtórkę) -  w koopie znalazłam 2 małe glisty (jakieś 5 cm) - i tu mam jeszcze pytanie, czy taka mała ilośćmoze być powodem braku przybierania na wadze??
2. kupiłam wysłodki i olej

zamierzam karmić go wg poniższej tabelki:


mesz wg schematu podanego na początku

na porcje wysłodków składa się:
1/2 miarki wysłodków melasowanych - ok 550g
1/2 miarki pszenicy ok. 550 g (mam  1 worek na zbyciu, chcę go zużyć i zastąpić jęczmieniem), pszenica moczona razem z wysłodkami
1 miarka owsa
pół kubka oleju słonecznikowego/rzepakowego

oczywiscie do każdego posiłku siano ok 3-4 kg

wydaje mi się, że porcje owsa, kiedy podawany jest sam, są za małe i że dostaje za mało siana, ale nie chcę go paść bezmyślnie owsem, myślałam żeby dodawać do każdorazowo (kiedy podawany jest sam owies) sieczkę, tylko motorek od sieczkarni ktoś ukradł  👿 i nie wiem jak mocno mam kwękać żeby nowy załatwili, bo jeśli sieczka to zły pomysł to sobie daruję

byłabym bardzo wdzięczna za wszelkie sugestie czy czegoś w powyższym zestawieniu jest za mało za dużo czy w ogóle nie tak
Kika   introwertyczny burak i aspołeczna psychopatka
15 marca 2012 09:05
ja bym porcję owsa zastąpiła otrębami ryżowymi - świetne na masę i energię; mój wiecznie szczupły i nigdy nie będzie wyglądał jak pączek w maśle ale na tej diecie ma chęć do pracy i wygląda dobrze - kondycja sportowa że tak powiem🙂
sieczka - competition + happy hoof - Spillers - ok 2kg dziennie
wysłodki buraczane - niemelasowane - dużo - suchych wychodzi miarka 1,3kg rozłożona na 2 posiłki
otręby ryżowe - 0,7kg dziennie
2 posiłki z wysłodków + sieczka, 1 otręby + sieczka - i siano oczywiście
Także jak masz możliwość ciśnij w temacie sieczki i zastąp owies otrębami - to moja sugestia
dea   primum non nocere
15 marca 2012 17:43
To że były dwa robaczki, to nie znaczy, że to wszystko co konia gnębiło. Po odrobaczeniu nie musi być w ogóle robaków w kale, to nie znaczy, że ich nie ma (mogą ulec rozpadowi zanim dolecą do wylotu konia 😉). Na mojego czuja, koń jest zarobaczony - bo jak widać cokolwiek, to znaczy że było robaczków DUŻO. Spróbowałabym dać equimax i to w konkretnej dawce. Nie widzę jak duży jest koń, jeśli duży, to półtorej tubki koniecznie. Nie zaszkodzi, a powinno dobić resztki. Jeśli po tym zacznie przybierać, to tylko pilnuj, żeby nie chudł znowu.

5cm to raczej słupkowce duże mogą być, glisty raczej większe są. Słupkowce duże wredne są...
dea dziękuję za rady

koń jest nieduży i drobnej budowy, ok 155 w kłębie. Odrobaczałam go pastą Panacur, bo to jedyne co było u weta.

Jeszcze nie kupiłam dawki na za tydzień, a mam do wyboru jeszcze Grovermine, ale ona podobno nie jest za dobra, poszukam więc equimaxu.
koniecznie equimax- zadzwoń do jakiegoś gabinetu weterynaryjnego żeby Ci zamówili w hurtowni. Niestety koszt aktualny to minimum 80 zł.
dea   primum non nocere
16 marca 2012 11:30
Panacur jedna tubka to jakby nic nie dostał. Koniecznie equimax, cała tubka, na konia 155 w kłębie powinno wystarczyć. Obserwuj później wszystko: kształt brzucha, zachowanie, apetyt, ilość zjadanego siana i czy zacznie przybierać. Może być tak, że przez 2-3 tygodnie będzie poprawa, a po miesiącu (albo dłużej) znowu coś go zacznie męczyć. Jeśli poprawa w ogóle będzie - to po miesiącu powtórka.
Co zrobić ,aby koń nabrał masy na grzbiecie i ogólnie całym ciałku ?
Jest to wielkopolak z małopolakiem i wygląda jak kościotrup . Dostaję paszy ,dużo siana . Pracuję w miarę regularnie i nic .
Od razu mówię ,że nie stać mnie na odżywki za 300 zł
Biorę się za odchudzanie koniska i przyszłam do Was z prośbą o pomoc. Wyczytałam, że bardzo dobrze działa dodawanie sieczki po posiłków. Jak ją przygotować ? Parzyć/moczyć i wlewać najnormalniej w świecie do żłoba? Mieszać z owsem? Klacz na razie dostaje około 3-4 kg owsa dziennie ze słonecznikiem, marchwią + witaminy i paczka siana dziennie. Zabieramy się teraz porządnie za robotę i tak jak pisała Burza, więcej niż normalnie terenów, górek, piachów etc ... 😉 Proszę o pomoc. :kwiatek:
Może nie dawaj mu słonecznika, z tego co wiem to jest tuczący 🙄
Stosowaliście dla grubasów/chudzielców mieszanki ziołowe od p.Podkowy http://podkowa-liny.pl/produkty.php?lang=pl&kup=142&kategoria=14&ilosc=1 ?

Ciekawa jestem czy są skuteczne? Nasz grubson dostaje tylko siano w siatce o b. małych oczkach. Ze względu na sztywność stawów skokowych i kontuzje kolana nie może chodzić więcej niż chodzi. A odchudzanie bardzo by mu się przydało...
Starałam się prześledzić cały wątek i jest bardzo sporo informacji pomocnych , ale mimo wszystko proszę o radę odnośnie przypadku mojego konia 🙂
Staram się go odchudzać od dłuższego czasu. Z zalecenia weterynarza zakupiłam witaminy , obcięłam całkiem owies, ograniczyłam siano, koń stał na słomie, ale nie miał za dużo ścielone. Cała słoma znikała więc większa ilość ścielenia była bez sensu(do tego jest siwy i codzienny widok po nocce doprowadza mnie do łez). Do tego ma wielki brzuch i każdy kto zachodzi do stajni wskazuje na niego mówiąc " patrz źrebna klacz"  😤 Na takiej diecie był prze co najmniej pół roku do tego wet kazał jeździć nawet 2 razy dziennie, jeździłam tylko 1 dziennie , bo nie miałam możliwości na więcej, a moja jazda też musi być w miare delikatna, bo koń ma problemy z nogami prawdopodobnie od nadwagi. Po tej kuracji zero rezultatów  👿 Śmiali się z nas nawet , że wcale mu nie dam jeść, a on dalej będzie gruby 🤔 Teraz koń stoi na trocinach od ponad miesiąca znów na diecie  😵 garść owsa, plaster siana na śniadanie, później siano na padok, znów siano oraz marchew i na kolację dwa plasterki siana i garść owsa. Byłam pewna , że ten brzuch od słomy, ale chłopak zjada może garść dziennie teraz i dalej wielki brzuch.Powoli dochodzę do wniosku, że to odchudzanie to u niego nie zdaje efektu. A do tego jazda na takim leniwcu jest straszna. Za jakiś miesiąc przyjdzie mi go przestawiać znów na słomę niestety fundusze nie pozwalają mi na zakup trocin, a załatwienie od kogoś jest bardzo trudne. Latam i pytam , ale nikt nie ma więcej niż dla świnki morskiej albo sami potrzebują. Zakupiłam mu też siatkę i podaję siano w siatce, ale nic to nie daje.Tracę nadzieję już nadzieję i siłę. Wcześniej doradzili mi żeby miał stały dostęp do siana to słomy nie wyje, ale on ma kopę siana obraca się wyjada z pod siebie całą ściółkę dosłownie i później leży na tym mokrym , a siano mu jeszcze czasem zostaje. Innym razem żeby nie brudził się tak kazali zmniejszyć siano i podać pół kostki słomy skoro lubi, ale rezultat był straszny jeszcze większy brzuch. Koń jest rasy sp ( głównie wlkp oraz coś tam xx) ma niecałe 160 cm w kłębie i popręg ponad 130 cm 😲 Poradźcie co robić.Skoro nic nie działa może dać mu spokój z dietami , wiadomo nie dawać za dużo i znosić uwalonego siwka w kupie:/ Jeśli chodzi o nogi to podaję mu specjalne leki co jakiś czas i jest ok.
maram, a masz jakieś zdjęcie na którym dobrze konia widać....?
jakieś zdjęcia tam mam to wieczorem postaram się  wrzucić . Na zdjęciu aż tak nie widać , że jest upasiony ale ma zad rozłupany i kłąb strasznie szeroki. No i nie widać , że nie jest az taki mały. Ale wrzucę to zobaczycie , bo może to już ze mną problem 🤔wirek:
A robiłaś jakieś badania w kierunku chorób związanych z metabolizmem?
Kika   introwertyczny burak i aspołeczna psychopatka
26 marca 2012 14:55
Cejloniara mądrze mówi - badania koniecznie
brzuch robi się głównie od siana i stania - siatka to dobry pomysł - czemu się nie sprawdził? jak za szybko wyjada to daj mniejsze oczka; zejdź z owsa całkiem (ma dużo cukru), zastąp sieczkami typu light, zrób badania na insulinooporność - podobno większość grubych koni cierpi na cukrzycę. Padok bez trawy i bez siana, ruch codziennie - na kantar i do lasu w ręku na spacery - na stępa tylko - bo jej nogi możesz rozwalić ale bez ruchu nic nie zdziałasz. A na padoku jak znamzycie 80% czasu stoi i je albo stoi i się gapi więc to żaden ruch.  Musisz radykalnie podziałać i systematycznie. Powodzenia!
o  cukrzycy nie pomyślałam to dobry pomysł zrobić badania . Może faktycznie coś z nim nie tak. Siatka ma bardzo malutkie oczka. Dostaje małe porcje i częściej.  Robiłam badania moczu całkiem niedawno, bo zachowywał się jakby miał kolkę i ustawiał do sikania. Chciał , ale nie mógł dostał leki zrobiliśmy badanie moczu. Wyszło , że za dużo białka było i nie dziwię się , bo akurat poszły na trawę z domieszką chyba lucerny. Po tym zabroniłam wypuszczania go na te łąki. Taki incydent też się zdążył raz jak był w pensjonacie, w którym owies to główny składnik pokarmowy dla konia , karmiło się konie wiadrami przynajmniej 2 razy mimo próśb zmniejszenia, bo przecież koń prawie nie chodził pod siodłem i napakowany był na maksa nie było rezultatu. Zabraliśmy się więc. Mam fajnego znajomego weta , który z pewnością postara się jakoś pomóc, postaram się go ściągnąć jak najszybciej do nas . Dziękuje bardzo :kwiatek: w końcu jakieś nowości mam 😉
Padok bez trawy i bez siana
Może jeszcze tak na cały dzień?
Wolę mu dawać częściej siano , ale w małych ilościach. Nie chcę go też tak zostawiać na cały dzień, bo mam znajomą i ona ma konia wrzodowca. Nie chciałabym żeby przez moje odchudzanie nabawił się wrzodów. Najlepsze zdjęcia jakie udało mi się znaleźć. Pod siodłem nie daję, bo gubi się wtedy jego tusza. Może wygląda odpowiednio a ja przesadzam już sama nie wiem.Jedno jak miał 7 lat i go kupiłam drugie teraz ma 11. Szukałam coś o cukrzycy i znalazłam spadek wagi.
BASZNIA   mleczna i deserowa
26 marca 2012 22:21
maram, moim zdaniem nie przesadzasz, niestety.
kurczę tego też sie obawiałam 😕 wiem, że jest to też moja wina..... Miałam możliwość  samej karmienia swojego konia i nie żałowałam mu ja ani nikt ze stajni. Teraz troszeczkę schudł  (nie mam fot) , ale nie za wiele .Widać to po szyi. Ale moim zdaniem na tej diecie co teraz jest powinien spaść dużo więcej. Może potrzebuje więcej czasu? No i z pewnością treningów.Będę musiała przeboleć umorusanego siwka i zacisnąć zęby zrobić na w razie co badania  i czekać.
A dodam jeszcze, że w momencie kupna koń od ponad pół roku nic nie robił tylko jadł 🤔 chyba muszę się nauczyć dawek żywieniowych dla mojego konia....
Ja cały czas nie mogę dojść do ładu z pewną 20-letnią "płucną" chudziną  :/  Jest baba strasznie wybredna, najchętniej je jęczmień, na gotowe pasze "kręci nosem", żeby łaskawie zjadła granulat (najczęsciej Egersmana, teraz jej Marstalla zamówiłam dla odmiany) to mieszam go z siemieniem, jabłkami, marchewką i buraczkami (które kocha) i zostawiam w żłobie na noc i modlę się by łaskawie zjadła. Na wysłodki i otręby też ostatnio krzywo patrzy  😵  Wiele osób tu poleca otręby ryżowe- jest szansa, że "niejadkowi"  zasmakują?  👀
Moja też od zimy nie może przytyć, po chorobie, no może jeszcze za mało czasu jej dałam 🙄 czekamy z utęsknieniem na trawę, bo owies i wysłodki jakoś nie chcą jej tuczyć. Mięśnie ma zwiotczałe, bo to 22 latka 176 w kłębie, na dodatek z flegmona i już dającymi o sobie znać stawami, więc o wielkiej pracy nie ma o czym nawet mówić, emeryturka po prostu,więc spacery i kłus nawet w ręku 😲 ja z językiem na brodzie a ona...? hmmm
Siodła jakoś nie mam sumienia jej zakładać bo jeszcze sie poobciera, niestety kłąb ma duży od zawsze a teraz żebra widać i co robić???
Ja się dla niej lata wręcz boję- w zeszłym roku z trudem przeżyła, COPD prawie ją zabiło, niby powoli przybiera, ale lato już nie długo  🙁 a może jej malesą kupić- dodawał ktoś? Faktycznie zachęca do jedzenia?  👀
Miałam klacz z COPD, tylko to chyba też zależy co jakiemu koniowi szkodzi, jej np stanie w stajni zimą szkodziło, pyliło siano, słoma i kurz, latem jak ciągle na dworze to lepiej, inny koń może mieć COPD + alergia na pyłki traw, drzew np 🙁 są jakieś wspomagacze w zastrzykach i ziołach z tego co słyszałam i koń lżej to znosi, może jak w waszym przypadku warto na lato podać takie coś?
Melasę chyba konie lubią, gdzieś ktoś pisał, ja nie próbowałam, moja ma apetyt, wyzdrowiała, schudła porządnie podczas choroby a teraz ja zachodzę w głowę jak szkielet zamienić w konia  🙄
U mnie są dwie COPD'ki - jedna przez zimę wydobrzała, a ta- masakra  😵 Może jej muesli Marstall Corn kupić albo Baileysa tego z miodem? teraz mam zamówione muesli Senior Plus z Marstalla, może ta forma będzie jej bardziej smakować niż granulat?  👀
W zeszłym roku w lecie była na silnych sterydach, a w tym tygodniu już skonsultuję czy jej szybciej leków dożylnych nie wprowadzimy  🙁
Kika   introwertyczny burak i aspołeczna psychopatka
27 marca 2012 09:22
Forkate rzeczywiście bzdurę napisałam  🤬 - siano dawać dawać tylko nie rzucone tak by zjadła dużo i szybko tylko w paśnik/siatkę z małymi oczkami - idealnie w różnych miejscach żeby koń chciał się ruszać i jadł powoli
i przepraszam jeszcze raz za głupotę
ogólnie przy chudych koniach polecam elektrolity i lizawke. Ja daje chudym elektrolity sukcesa i przybierają super. Plus oczywiscie siano do bólu i dobrze zbilansowana dawka tresciwego.
Może faktycznie elektrolity by się jej przydały- pogadam jeszcze z wetem, może on coś mądrego wymyśli.
maram, Uuu, a myślałam, że przesadzasz. 🙁 Dziewczyny dobrze radzą z sianem w siatce. Od jak dawna jest na diecie? No i jak te jazdy wyglądają?
Ja też nie wiem jak mam konia odchudzić, brzucha w dół nie ma tak naprawdę, jakieś mięśnie to trzymają, ale na szerokość jest okropnie. Nie mam nawet czego obciąć, bo dostaje i tak mało owsa, a bardziej nie ograniczę bo nie jest na żadnej paszy, padok bez trawy. Stoi na słomie ale nie zauważyłam żeby ją jakoś strasznie jadła, siano też ma ale nie do oporu 🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się