Konie maści rozjaśnionych, dziedziczenie itd

Odpowiedź na brak maści jeleniej i wilczatej: PZHK poprosiło o opinię Prof. z SGGW.
Opinia: to jakiej maści jest taki koń okaże się dopiero po iluś urodzonych potomkach  🙇
Więc przy opisie do paszportu, który z założenia jest wykonywany źrebakowi przed odsadzeniem wpisuje się taką maść jaką widać w momencie opisu.
Kiedyś opisywałam klacz jelenią i juz nie pamiętam co jej wpisałam, ale kobyłka maść miała fantastyczną. Stała w 2005 w Nowej Wsi Warszawskiej, koło Komorowa. Może ktoś kojarzy zwierzaka i zerknie w paszport co tam jest wpisane???
Bischa   TAFC Polska :)
20 grudnia 2011 20:42
Prof od koni jest jeden, przy jego pomysłach, iż ogier może urodzić źrebaka, konie można karmić kiszonką z kukurydzy, pytanie na egzaminie, pt: jaki ma smak nasienie ogiera, więc nie zdziwi mnie już w jego przypadku nic. Ciekawe, jak on sprawdzi jakiej maści jest wałach, ogier który w życiu nie pokryje kobyły, ale pozostaje ogierem, klaczy, która nigdy źrebakla nie urodzi 😂
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
20 grudnia 2011 21:00
A który to taki madry profesor od konim w SGGW siedzi ,miałam zajecia z każdym z katedry hodowli koni  i nigdy tak głupich pytań nie miałam na egzaminie ( choć fakt z jednego przedmiotu tylko prezentacja na zaliczenie ,nie wiem jak było kiedyś )
Bischa   TAFC Polska :)
20 grudnia 2011 21:03
Prof Chrzanowski 😉 Ja miałam, a o ogierze mogącym mieć źrebaka, czy karmieniem koni kiszonką z kukurydzy słyszałam na własne uszy.
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
20 grudnia 2011 21:24
O kiszonce z kukurydzy opowiada dalej ,ale o reszcie nie słyszałam . Trzeba przyznać , że jest pomysłowy i na szczęście nigdy nie ma problemu z zaliczeniem u Niego  🙂
To nic mi w takim razie nie pozostaje tylko doczekać się kilku źrebaków bo inaczej nigdy się nie dowiem jakiej maści jest moja klacz  🙇. Ni do końca rozumiem, dlaczego o opinie nie zapytano kogoś orientującego się w temacie (np. Stachurskiej)...      to, że znam się dobrze w pewnych kwestiach nie czyni ze mnie eksperta w kwestii koni, od tego na Uniwersytetach biorą się specjalizacje  🙄
Co do Arktosa to ja wiem o koniach z 2009r. M.in. ta klacz http://www.bazakoni.pl/horse_134738.html .
kiara   Wczoraj to historia, jutro to tajemnica...
21 grudnia 2011 20:01
Moje Izabelowate 7miesięczne szczęście dziś pierwszy raz w życiu zobaczył śnieg 🙂
Ktoś ma jeszcze źrebaka po tym Arktosie? Pokazujcie  maleństwa, jestem ciekawa, co wychodzi po tym ogierze. 😉
kiara   Wczoraj to historia, jutro to tajemnica...
27 grudnia 2011 06:24
Caira mały jest po Brandonie. Zgłoś się do forumowej Kawusi, ona ma cudeńko po Arktosie 😍
Kawusia   słodka kawa z mlekiem i już bez vanilii :(
27 grudnia 2011 10:14
Wywołana do tablicy wklejam tegoroczną córę Arktosa, zimowych nie mam bo wiecznie upaprana chodzi (zamiłowanie do tarzania w błotku ma po mamie):







Tuż po odsadzeniu:



Jakiej maści mogła być matka (wyglądała jak gniada) jeśli z ogierem gn-srok Eldorado dała córki gn. i izab.(taką bardziej cremello)??? Czy da się to jakoś rozpisać genowo???
U nas stoi półtoraroczny bułany hucuł. Tzn jest tak opisany. Przejrzałam drzewo genealogiczne i nie ma żadnego bułanka w rodzinie. Gdyby nie jaśniejsze pasma w ogonie i grzywie byłabym przekonana, że on jest jasnogniady, ma też takich przodków. Skąd to się mogło wziąć?
Jakiej maści mogła być matka (wyglądała jak gniada) jeśli z ogierem gn-srok Eldorado dała córki gn. i izab.(taką bardziej cremello)??? Czy da się to jakoś rozpisać genowo???



Nie może być izabelowata "bardziej cremello" - to zupełnie inna maść, jedna mająca jedna kopię genu Creme (heterozygota) na "tle" kasztanowatym, druga dwie kopie tego genu (homozygota). Ludzie, to nie jest fizyka kwantowa. Teoretycznie matka może być maści jeleniej opisana jako jasno gniada, z mojego doświadczenia takie przypadki zdarzają się dość często. Chyba, że to ogier był jelenio-srokaty. Nie znam, więc jestem w stanie rozpisać genowo. 😉
Cudo!  😜 😜 😜
Ogier lusitano.







(z facebooka)
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
07 lutego 2012 22:11
Hej mam takie pytanie ,w zasadzie chcem się upewnić .
Mieszkam niedaleko pewnej stajni gdzie była klacz kasztanka arabokonik Klamra  ,została pokryta kilkakrotnie tym samym ogierem .
W tej stajni paszport nie zawsze znaczy prawdziwe pochodzenie . Ogierem kryjacym tą klacz był izabelowaty Mandolinista z okolic .
Z wcześniejszego krycia Klamry konikiem polskim wyszła bułana Dominika (zdj1)
W kryciu brały udział dwie klacze Klamra kasztanka i jej córka Klara po koniku polskim (maść ciemno bułana )
Zrebaki - izabelowaty Klakier(zdj2) i Klarysa (zdj3)
ojciec wpisany jest konik polski jako ,że Mandolinista albo nie miał pochodzenia albo miał niepełne .
Klamra(zdj5) (kasztanka) znowu została pokryta Mandolinista i urodziła kasztanowatego Klemensa (brak zdj)
kolejny rok została pokryta Mandolinista i urodziła izabelowatego Klifa(zdj4)

Moje pytanie brzmi czy jest szansa na żrebaka izabelowatego z kasztanki Klamry i konika polskiego ?
Ze żrebaków widać ,że nie ,ale ja wiem bo znam te konie i jeżdziłam w tej stajni .Koleżanka z dalszej miejscowości gdzie trafił Klakier i Klif nie wierzy mi i uważa ,że są po koniku polskim  .





Jeżeli klacz była rzeczywiście maści kasztanowatej a nie np. ciemno izabelowatej (ze zdjęcia, o ile to jej zdjęcia, wynika, że faktycznie była kasztanką) to odpowiedź czy pokryta konikiem polskim (zakładamy a 99,9% prawdopodobieństwem, że ten był maści myszatej, a raczej takiej maści musiał właśnie być) to nie, nie mogły się urodzić izabelowate źrebaki.

Czy o to Ci chodziło?
gajara18   "Konia strzeż się z tyłu, psa z przodu, a kobiety
07 lutego 2012 23:02
tak oto dziękuje za potwierdzenie
coraz mniejsze boksy w tej stajni...  🤔
amazonka
Ale piekny. A jakie ma plecy fajne 😀
Ukazała się oferta stanówki kolejnym izabelem:
Can-Can S (Eternal - Carmen S)
Ktoś coś więcej może o nim napisać ?

Ogier stacjonuje i jest dostępny u Pana Romana Stodolnego w Odolanowie.


Dla mnie ten ogier do pięt nie dorasta swojej matce- no tak tylko że matka nie spełnia takiej funkcji jak synek  😉
Lonżowałam go dzisiaj akurat. I co mogę od siebie powiedzieć to że nie powala ruchem i  kiepsko się prezentuje między innymi dlatego, że jest bardzo chudy. Myślę że gdyby nabrał ciałka wyglądał by znacznie korzystniej. Za to bardzo podoba mi się odcień jego maści i to że mimo obecności stada za płotem, był grzeczny🙂

nie cytuj zdjec
Kobyłeczka po Arktosie od Dynasti-P - perlino 🙂

Kawusia   słodka kawa z mlekiem i już bez vanilii :(
15 marca 2012 09:23
TaiMyr, cudeńko  😍, gratulacje takiej laleńki, żeby zdrowo rosła. Maściowo bardziej mi się podoba niż cremello, taka kawa z dużą ilością mleczka 🙂.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
15 marca 2012 10:48
Oj tak, za cremello nie przepadam a to po prostu cuuudo 😍
Oj tak, za cremello nie przepadam a to po prostu cuuudo 😍

Bo to perlino 😉
Ja mam ogierka , który w Polsce został opisany jako złoty kasztan, a w paszporcie zagranicznym jako gold palomino
Terażniejsze:

Z lata:
Ja wstawiam zdjęcia dwóch ogierów izabelowatych, zdjęcia zeszłoroczne z maja ale teraźniejszych nie mam. Pierwszy obecnie 3 lata, drugi 2 🙂
secretary - jakies rodowody ?
gratulacje TaiMyr  :kwiatek: żeby sie zdrowo chowała 🙂
TaiMyr 3 latek po klaczy po Florenie, ojciec FAUST Z. 2 latek po tej samej matce ale ogierze PACO.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się