Projekty stajni. Zdjęcia i informacje.

,

Nie wiem czy to odpowiedni wątek, ale potrzebuję porady.
Czy używacie tego rodzaju preparatów jak ten: http://animalia.pl/produkt,9631,Rokale_Einstreuzusatz_preparat_do_ściółki.html
Czy warto w to zainwestować, czy może lepiej emy???
Chodzi mi o to żeby na maxa pozbyć się brzydkiego zapachu i amoniaku ze stajni. Nieczystości są wyrzucane codziennie do sucha, ale na podłodze zostają mokre plamy i to delikatnie mówiąc wali nieźle  🤔

Azbuka,
najtaniej chyba wychodzi Dezosan Wigor i uważam, że bardzo dobrze
usuwa zasikaną atmosferę.

Azbuka, koleżanka kilka razy to stosowała - faktycznie usuwa nieprzyjemny zapach. Emy zapachu jako tako chyba nie usuwają, bo same śmierdzą 😉

Ms_konik, ten Dezosan rzeczywiście tańszy, więc go spróbuję  :kwiatek:

Edit: posypałam dziś podłogi w boksach trocinami, warstwa ok. 2cm na to słoma i tak jakby mniej mi śmierdziało  😉 Może i to zda egzamin.

Azbuka, a nie prościej zostawić do wyschnięcia? 🙂

Gillian, nie, troty szybciej podziałały  😉

Nie wiem czy nie powinnam się kopnąć do wątku żółtodziobów... 😁 Ale może tu też będzie dobrze: gdzie prawidłowo powinna być umieszczona lizawka? Przy żłobie?

Zamontuj tam, gdzie Ci pasuje i dobrze wygląda, jednak niezbyt daleko od żłobu. Konie lubią lizać sół przed/po jedzeniu paszy treściwej.

Potwierdzam, Dezosan podziałał, teraz mam dość przyjemny zapach w stajni  🙂

Ja lizawki mam na padokach przy poidłach.

Ja bym lizawki bezpośrednio przy żłobie nie montoawła, bo będzie w niej pełno owsa nasypane i wieczny syf za/pod lizawką.
Tak może około 50cm conajmniej powinno wystarczyć, żeby się nie syfiło.

Ja bym lizawki bezpośrednio przy żłobie nie montoawła, bo będzie w niej pełno owsa nasypane i wieczny syf za/pod lizawką.
Tak może około 50cm conajmniej powinno wystarczyć, żeby się nie syfiło.

Ja mam tak mniej więcej i jest very ok  🤣

Dzięki za odpowiedzi. 🙂 Jedną mam taką malutką na sznurku i powiesiłam ją przy żłobie. Zasyfić się nie ma jak. Faktycznie, po jedzeniu koń lubi się tą lizawką zająć. Teraz tylko znaleźć miejsce dla tej drugiej, takiej "normalnej", zwykłej, na stojaczku.

Azbuka, Oooo, fajny pomysł. A nie "niszczą" się za bardzo przy deszczu i wilgoci?

Czesc.Prawdopodobnie mnie wysmiejecie ale moj maz mysli o zalozeniu ogrzewania geotermicznego podlogowego w stajni.Podloze -beton ryflowany,chodzi o "zlamanie" temperatury zeby nie zamarzala woda......co o tym myslicie??? mam meza "fantaste"?

podgrzewana podloga nie jest polecana w sypialniach nawet (choc ja mam i mi pasuje), a wstajni to raczej tym bardziej? bedzie powodowac parowanie mocznika wieksze. druga rzecz - niszczenie betunu przez konie - instalacja sie zniszczy, albo nie bedize dzialac jak bedzie za gleboko.
no i po co grzac stajnie...lepiej rury ocieplić albo mozna zawinąc takim czyms podgrzewanym )
tak mi sie pryznajmniej wydaje  😡

A tylko w korytarzach? Geotermalne niby niedrogie... ale chyba koszt ocieplenia podłoża wysoki (w stosunku do "zysków"😉.

ogrzewania geotermicznego podlogowego w stajni. ...co o tym myslicie??? mam meza "fantaste"?
Jak was stać na dodatkowe 50kWh/dobę to można fantazję realizować. Ale: 1) parowanie mocznu 2) przegrzewanie 3) twałość instalacji itp itd.
Tańsze i skuteczniejsze jest moim zdaniem ogrzewanie nawozem 🙂 Funkcjonowało i funkcjonuje w naszym klimacie od stuleci. Jeśli nie chcecie na zimę budować typowego materaca, to mozna odgrodzić deskami pryzmę grzejną przy ścianie boksu. "Jednokonna-dwutygodniowa" pryzma ogrzewa u mnie 35m2. Jak nie ma mrozów to jest wybierana w 2/3, jak sa duże mrozy to po 1/3 na tydzień. Świeża pryzma startuje u mnie po ok 3-4 dniach od nabrania masy (czyli jak ma tak ze 3 taczki). Można ponoć przyśpieszyć start zestawami bakterii do kompostu. Ale wolę tradycyjnie - zostawiać starter z wybranej. Cała pryzma to ok 10 taczek (0.4/1/3.8m). Jak taka pryzma dobrze się rozpędzi daje energii ciepnej jak 1kW grzejnik. Do tego dochodzi 300-500W z każdego konia. I temperatura +3+5 przy -20 na zewnątrz.

PS. Na podłodze mam jeszcze maty gumowe. Ale niedługo będzie mata eva, co ostatecznie rozwiąże problem zimnej podłogi.

,

Ech... u nas może nie ma hali ani karuzeli i tych bajerów ale mamy milutką atmosferę ;D Mamy piękne padoki ładne tereny miejsce na nasz sprzęt ,które jest ogrzewane i przede wszystkim czyste. Oraz jest czysta łazienkai myjka dla naszych koni.Boksy są dość duże ale nie ma korytarzu tylko hmm od razu jak otwiera się boks to jest się na dworze ... takim ciągiem z dwóch stron są te boksy.  Konie chodzą na padoku od rana do wieczora i nie wyglądają na nieszczęsliwe ; )  Jutro albo pojutrze dodam foteczki ; ) hehe 🏇

Dziekuje za odpowiedzi :kwiatek:Zainteresowalo mnie to,co napisal(a?)Ohir-a czy mozesz mi napisac bardziej szczegolowo o tej macie eva?

napisac bardziej szczegolowo o tej macie eva?
Tutaj jest wiki: http://en.wikipedia.org/wiki/Ethylene-vinyl_acetate
To pianka z której robi się utralekkie obuwie np albo wkładki do butów. Także maty sportowe itp. Możesz sobie organoleptycznie sprawdzić jak eva izoluje w sklepach ze sprzętem sportowym - poproś sprzedawcę żeby Ci pokazał coś z evy. Na podłogę do stajni potrzebna jest mata z tzw zamkniętymi porami i najlepiej z zamkniętą powierzchnią o grubości 10-20mm. (Tylko dla aturalnych kopyt oczywiście - kucie odpada).

ohir, a jak z wytrzymałością takiej maty pod końskimi kopytami i moczem? normalnie do stajni stosuje się specjalne maty które od spodu mają poduszkę powietrzną co dodatkowo zwiększa izoluje od podłogi.

Ma ktoś podłoże "klepiskowe" w stajni/boksie? 👀 Jak się sprawdza? Na co ewentualnie zwrócić uwagę...?

a jak z wytrzymałością takiej maty pod końskimi kopytami
Nie wiem, jeszcze nie kupiłem i nie testowałem. Kalosz z evy  wytrzymuje bez problemu😉 Ale jeśli taka mata wytrzymuje treningi zawodników szczypiorniaka i gimnastyków to i bose kopyto moim zdaniem wytrzyma. Jak za jakiś czas położę to pewnie dam znać na revolcie.

i moczem?
Eva tzw zamknięta jest hydrofobowa - woda na niej się nie trzyma. Wystarczy minimalny spadek i ścieknie. Na większość chemii tworzywo to też jest ponoć odporne. Jak za jakiś czas... to i tak nie powiem bo moje kobyliszcze w domu nie siusia a jak już musi to celuje elegancko w pryzmę pod scianą.

mają poduszkę powietrzną co dodatkowo zwiększa izoluje od podłogi.
Eva jest doskonałym izolatorem. Można 5mm matę położyć w himalajach na śniegu i na niej spać. Buty (cholewa 2-3mm, podeszwa 10mm) też testowałem przy -20.

Sankaritarina, w stajni którą dzierżawiłam było klepisko. Niestety jakość wykonania była średnia i w efekcie spotkania z końskim moczem była mażąca się glina, śmierdząca amoniakiem. Nie wiem czy dziś ktoś potrafi fachowo ze sztuką zrobić prawdziwe klepisko. Ale takie stare, jakie widziałam w starej stajni było miodzio.

Wreszcie jakis postep !!!! Konstrukcja hali stanela 🙂 jupiiii 🙂
Gdzie proponujecie zrobic swietliki na dachu ? czy na scianach bocznych ? i z czego ...

Pozdrawiam

konie-legnica, jaki to wymiar hali i ile kosztowała konstrukcja? (moze byc na PW)  :kwiatek:
ohir, fajna sprawa z tymi matami! Masz jakiś link gdzie to można kupić?
Ja dowiadywałam o te maty GALA, gumowe z kratką - "poduszką powietrzną" i kosztują 30 euro za m2, a od nowego roku ma byc jeszcze drożej  😵
To wychodzi za boks (3x4) ok. 1600 zł, a jak się ma kilkanaście boksów właściwie jest to cena nie do przejścia.

Alice, my będziemy stawiać stajnie i właśnie hale w przyszłym roku hala boki z blachy dach z plandeki wymiary 25 x 40 koszty to 250 tyś (ale wiadomo z nowym rokiem koszty mogą wzrosnąć) i do tego trzeba dodać jeszcze koszty fundamentów, potem band, i zrobienie podłoża. Hala będzie taka jak u forumowej Bronty

aszka, ja wiem mniej więcej jaki jest koszt, sama przeglądam ofery i oglądam wszystkie nowostawiane hale w okolicy😉 Ale zawsze liczę, że znajdę kogoś, komu udało się jakoś taniej postawić.
Rok temu znalazłam genialną konstrukcję hali 25x60 za 80 tys. Niestety to było jeszcze dla nas za wcześnie.

no właśnie...cena hali mnie powala... ciekawe czy murowana wyszłąby taniej? ech, pewnie nie... patrząc na pogodę dochodzę do wniosku, że potrzebuję hali... nie może być tak, że konie chodzą raz w tyg przez pogodę...

minus jest taki, że stajenka mała, nie chcę jej rozwinąć, a nawet gdybym chciała - na razie brak funduszy....

wychodzi na to, że trzeba szukać i kombinować, może się coś uda trafić... 😉